Aleksander Powietkin brutalnie nokautuje Dilliana Whyte’a. [WIDEO]
przez Przemek Krautz
W walce wieczoru na gali w Brentwood w ogrodzie Eddiego Hearna doszło do sporej niespodzianki! Faworyt był jeden Dillian Whyte (27-2, 18 KO), ale blisko 41-letni Aleksander Powietkin (36-2-1, 25 KO) pokazał, że nie należy go nigdy skreślać.. Po tym zwycięstwie jako, że walka była ostatecznym eliminatorem do pasa WBC kategorii ciężkiej Aleksander Powietkin zostaje obowiązkowym pretendentem i następną walkę powinien stoczyć ze zwycięzcą starcia Fury vs Wilder III.
Początek walki spokojny z charakterystycznymi zrywami i odskokami Povietkina. Whyte ostrożnie boksuje głównie prostymi. Rosjanin aktywniejszy. Na początku 4 rundy Whyte ruszył mocnej wyprowadził 2 prawe, poprawił lewym krótkim sierpem i Powietkin ląduje na deski!
Sasza szybko wstał i mógł dalej walczyć. Na 15 sekund przed końcem piekielny podbródkowy i Rosjanin ciężko pada na ring. Wstaje mocno naruszony i gong ratuje go przed dokończeniem dzieła! Whyte wychodzi na 5 rundę z myślą skończenia tego co zaczął w 4 ale mocno się przeliczył, i Sasza odpala podbródkowy po którym jak ścięty pada Whyte i sensacyjnie przegrywa z Powietkinem przez KO!
Dla nowo zarejestrowanych osób bonus
HEAVYWEIGHT BOXING LADIES AND GENTS #PovetkinWhyte pic.twitter.com/DvDnDslQUj
— ? (@6fivewithnohoes) August 22, 2020