Różal odpowiada na słowa koszykarza – “Nie życzę ci, żebyś został lekomanem uzależnionym od przeciwbólowych, żebyś…”

W miniony piątek 23 października Marcin Różalski zadebiutował w walkach na gołe pięści. Różal w starciu wieczoru zmierzył się z Joshem Barnettem.

Zawodnicy stoczyli zaciętą walkę, jednak ostatecznie zwycięzcą został były mistrz UFC. Z powodu kontuzji oka lekarz nie pozwolił Różalowi wyjść do trzeciej rundy. 

W pewnym momencie fighter krzyknął “Nie wiedzę na oko kurwa!“, była to odpowiedź na pytanie sekundanta.

Do tej sytuacji odniósł się jednym z najlepszych polskich koszykarzy Maciej Zieliński, który na Twitterze napisał – „Różal: droga Wojownika, chcę zginąć w ringu… a nie poczekaj oko mi spuchło …. Czasami trzeba uważać na narrację !!!#Genesis”.

Zawodnik dodał także, że nie krytykuje zawodnika, a narrację, jaka była prowadzona przed galą Genesis. 

W odpowiedzi Marcin Różalski na Facebooku napisał: [pisownia oryginalna]

“Ikono koszykówki może masz lekkie problemy ze słuchem.Jeżeli tak to wytłumaczę ci pieszczoszku,że w przerwie między 1,a 2 rundą Sekundat zapytał mnie o coś,a ja mu krzyknąłem,że ku…a nie widzę na oko.Sytuacja gdybyś grzał ławę,Trener kazał by ci grać,a ty byś krzyknął,że masz zwichniętą rękę,która rzucasz.Ot taki.zbieg okoliczności.Lekarz stwierdza,że koniec.Tak,mogłem skakać,protestować itp,robić z siebie herosa i co by mi to dało?Narracja?Znasz takie słowo?To czytaj uważnie narratorze,nie życzę ci żebyś po skończonej karierze nie mógł znaleźć sobie miejsca we wszechświecie, żebyś został lekomamem uzależnionym od przeciwbólowych,żebyś patrzył jak młodzi robią wsady,kiwają cie jak chcą,a ty nie możesz usiąść na kiblu bo kolana ci siadają,a wzięcie twojego dziecka na ręcę graniczy z cudem bo siadają ci łokcie.Za ciebie wejdzie Kolega z deużyny,albo Drużyna zagra na ciebie,za mnie nikt tego nie zrobi.Nadal chciałbym zginąć podczas walki i gdyby Josh mocniej mnie trafił to może wyłapał bym taki nokaut,że spełniła by się moja narracja,ale niestety walkę zastopował sędzia i powinienem jego zbić i bić się dalej,albo podciąć sobie żyły,żeby narracji stało się zadość.Ja mam swoje paranoje i jakieś marzenia zaśnięcia na swoich warunkach jako,daleki potomek Wojowników.Ty zawsze morzes chcieć podczas wsady zawisnąć na obręczy,albo dostać piłką w potyicę.Nie twierdzę,że tak chcesz,taka moja tylko dedukcja.Nie wiem kim jesteś i ile masz lat.Szczerze koło wentla.mi to lata,ale porozmawiaj na osobności ze.statszymi sportowcami,którzy już nie.mogą robić tego,co robili przez całe życie i co przechodzą.Wiem,że możesz nie rozumieć mojej narracji obecnej i nie musisz,ale jeżeli jesteś sportowcem to zajmij się sportem,a nie mną.Nie znasz mnie,nie zaczepiaj mnie.Szanuje prawdziwyczh sportowców i yacy nie.powinni kąsać w jakikolwiek sposób innych sportowców
Mało jest krytykantów i mundrachełków,którzy i o ciebie zachaczyli z pewnością.
Życzę tobie żebyś dożył momentu jak w końcu moja narracja się spełni i spuchniętę oko nie będzię przeszkodą,a sobie życżę,żebyś był wtedy blisko.
Nie pozdrawiam,ale życzę sukcesu i abyś nie był nigdy tu gdzie ja jestem narratorze” – napisał Różal.