Czwartek, 28 Marca, 2024

Piotr Szeliga atakuje Mariusza Pudzianowskiego: “Chłop ma tyle firm, tyle pieniędzy…” [WIDEO]

Opublikowane 30 października 2020, 11:53
przez Przemek Krautz
0
0
Jeden komentarz
Mariusz Pudzianowski
fot. FAME MMA / screenshot Mariusz Pudzianowski Facebook

Piotr Szeliga w swojej karierze stoczył tylko jedną walkę dla federacji FFF, gdzie pokonał Krystiana Pudzianowskiego. “Szeli” już 21 listopada zawalczy z Piotrem Piechowiakiem i zadebiutuje na gali FAME MMA 8. Zarówno Szeliga, jak i Piechowiak z pewnością będą dążyli do tego, aby jak najszybciej zakończyć walkę. Jeden i drugi zapewnia, że znokautuje swojego rywala.

W oczekiwaniu na FAME MMA 8 narodził się inny pomysł. Zasugerowano, żeby Szeliga zawalczył z Mariuszem Pudzianowskim! Wszystko zaczęło się od wywiadu dla portalu mma.pl, w którym Szeliga odpowiedział na pytanie i stwierdził śmiało, że jest chętny na walkę z Mariuszem.

  • – “Oczywiście, jak najbardziej. Samo wyjście do klatki z Mariuszem Pudzianowskim to jest już bardzo duży prestiż, więc ja nie widziałbym problemu, żeby z nim wyjść, bo tutaj byłoby na pewno więcej zysków jak start” – powiedział Szeliga. “Nóż-widelec siadłby mi strzał życia, gdzieś bym go tam znokautował i wtedy umówmy się wygrałbym życie. A na pewno przegrywając z Mariuszem Pudzianowskim to nie byłaby żadna ujma, więc jak najbardziej gdyby wyszła taka propozycja. Chciałby pomścić Krystiana, to ja nie widzę w tym żadnego problemu” – dodał. 

Pudzianowski odpowiedział, że zgadza się na pojedynek, pod jednym warunkiem:

  • “Jak chciałbyś sprawdzić na czym polega prawdziwe MMA, dobra. Ale przegrany wychodzi z pustą ręką, bez żadnej gaży. Tak jak odpowiedziałeś, że mógłbyś dużo zyskać. Finansowo nie. Abyś zobaczył co to znaczy prawdziwe MMA, a ja wiem co to znaczy wpierd**l dostać i na czworaka wychodzić z klatki. Jeszcze nie wychodziłeś, no prawie wychodziłeś. Ja wychodziłem już kilka razy, jedenaście lat siedzę w klatce i wiem co to znaczy zdychać, rzygać na salach treningowych i samo nic się nie zrobi. Na wszystko trzeba zapracować. Wygrany bierze wszystko, przegrany wychodzi z pustą ręką.”

Następnie zawodnik z Białej Rawskiej dał jasno do zrozumienia, że na taką walkę nie ma żadnych szans. Zaznaczył również, że takie pytania są nie na miejscu i Szeligę stawia się w dwuznacznej sytuacji.

Piotr Szeliga postanowił ponownie odpowiedzieć na słowa Pudziana. Na Instagramie napisał, że swoje wynagrodzenie chciałby przeznaczyć na fundację Marcina Różalskiego.

  • A wiec Panie Mariuszu Zróbmy to! Tylko troszkę zmieńmy zasady gry. Ja nie potrzebuje Pana pieniążków a wiec.. Pan zabiera swoje pieniążki i robi z nimi co chce nie ważne czy wygra, czy przegra. Za to ja swoje chciałbym w całości przeznaczyć na fundacje Marcina Różalskiego tak by zwierzakom żyło się jeszcze lepiej. Bo chyba o to Panu chodzi, nie o to by w razie wygranej zgarnąć podwójną póle, tylko bym to Ja nie miał z tego nic. Sama satysfakcja pojedynku i tego, że mogłem wspomóc szczytny Cel jest dla mnie najbardziej satysfakcjonująca ” – napisał na swoim Instagramie Piotr Szeliga.

Pudzianowski nie czekał długo.

  • „Zapraszam cię do nas, do KSW. Skoro zapraszam cię do nas, to zasady gry ustalamy my. Rozmawiałem z Martinem. Wszystko albo nic. Dobra, dam ci do wyboru. Możemy zrobić to w małych rękawiczkach. Typowe zasady MMA. Dobrze, widzę, że boksujesz dobrze, niech ci będzie. Nie będziemy kopać. Tylko gołe pięści i łokcie. Wszystko albo nic. Zasady ustalamy my. Ja cię zapraszam, bo mało kto może sprostać moim wymaganiom. Jeżeli twoja federacja mnie zaprosi do siebie i sprosta moim wymaganiom to bardzo proszę. Możesz zrobić ze swoją gażą co tylko chcesz.”

Sytuacja ucichła i od jakiegoś czasu zakończono spekulacje na temat pojedynku, który i tak z pewnością nigdy się nie odbędzie. Dziennikarz portalu mma.pl przy okazji wywiadu z Szeligą przed FAME MMA 8 ponownie zapytał jednak o sytuację z Mariuszem Pudzianowskim.

Szeliga skomentował:

  • “Dla mnie fajnie. Ja bym wolał bić się na gołe pięści niż w formule MMA z Mariuszem Pudzianowskim, bo na pewno widzę tam u siebie większe szanse. Jednak Mariusz jest ciężki, trenuje 10-lat, trenuje w WCA, więc na tej ziemi mogłoby być z nim ciężko. Jeżeli chodzi o formułę na gołe pięści może być dobre widowisko, dużo krwi. Dla mnie bomba. A z tym ”zwycięzca bierze wszystko”. Dla mnie to jest słabe, bo chłop ma tyle firm, tyle pieniędzy co mu to szkodzi dać moją gażę na Różaland i dom dziecka ”Hanka”, o którym wspominałem. To są duże pieniążki, na pewno by to fajnie zasiliło zarówno szeregi Różalandu jak i szeregi domu dziecka. Myślę, że to fajna inicjatywa. Myślę, że pojedynek fajnie by się sprzedał.”      

Przeczytaj również: To był zły dzień dla Mariusza Pudzianowskiego: „Ku*wa, łapy bym przetrącił jednemu i drugiemu…”

Czy Pudzianowski i tym razem odpowie na słowa Piotra Szeligi? Przekonamy się z pewnością w ciągu najbliższych dni, jednak bardzo prawdopodobne, że zawodnik nie będzie miał ochoty wdawać się w dalszą dyskusję i spekulacje na temat tego starcia. Pudzian przygotowuje się ciężko do swojego kolejnego pojedynku. Mówiono o tym, że już w grudniu ma zawalczyć na kolejnej gali KSW, jednak nadal nie pojawiły się żadne szczegółowe informacje.

Karta walk FAME MMA 8:

Kacper “Blonsky” Błoński vs. Marcin Dubiel
Marcin “El Testosteron” Najman vs. Kasjusz “Don Kasjo” Życiński
Filip “Filipek” Marcinek vs. Michał “Sobota” Sobolewski
Maksymilian “Wiewiór” Wiewiórka vs. Amadeusz “Ferrari” Roślik
Paweł “Tybori” Tyburski vs. Gabriel “Arab” Al-Suwi
Piotr “Szeli” Szeliga vs. Piotr “Bestia” Piechowiak
Alan Kwieciński vs. Piotr Pająk
Gamou Fall vs. Maciej “Szewcu” Szewczyk
Zusje Astafiewa vs. Dagmara Szewczyk
Mariusz “Hejter” Słoński vs. Patryk “Mortalcio” Baran
Karolina “Way of Blonde” Brzuszczyńska vs. TBA

Źródło: mma.pl

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO