Potężny cios rozerwał wargę zawodnika na gali boksu. Meksykanin wciąż niepokonany. [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Nie byłoby Halloween bez odrobiny krwi, co z pewnością zostało zapewnione fanom boksu podczas piątkowej walki bokserskiej, pomiędzy Jaimem Munguia (36-0, 29 KO) i Tureano Johnsonem (21-3-1, 15 KO) który doznał poważnej kontuzji wargi. Jeśli ta kontuzja Was nie rusza, to sprawdźcie również kontuzję zapaśnika, który kilka dni temu podczas walki złamał dwie nogi.
Sporty walki to niebezpieczny sport i przekonało się o tym wielu zawodowców, którzy wychodząc do ringu, czy klatki ryzykują własnym życiem. Tym razem na gali bokserskiej doszło do koszmarnego rozcięcia wargi, praktycznie identycznego, jakie doznała legenda i gwiazda UFC – Alistair Overeem w swojej walce z Jairzinho Rozestruikiem pod koniec zeszłego roku. Tym razem podobne sceny zobaczyliśmy podczas walki bokserskiej, pomiędzy Jaimem, a Tureano.
Niepokonany meksykański Munguia, który walczy w wadze średniej (rekord 36-0) do szóstej rundy pewnie wygrywał z Johnsonem. W pewnym momencie do akcji wkroczył sędzia, który musiał przerwać pojedynek. Po potężnym ciosie z ust Jonhsona zaczął lecieć strumień krwi. Gdy kamera się przybliżyła wszyscy fani, którzy oglądali byli w ciężkim szoku. To nie było zwykłe rozcięcie. Lewa górna część wargi Johnsona, została brutalnie rozerwana. Na Twitterze osoby, które śledziły pojedynek od razu zaczęły komentować zaistniałą sytuację.
Jaime Munguia le parte el labio a Tureano Johnson con un uppercut perfecto y retiene su título Intercontinental Medio de la OMB https://t.co/h7roXQazZO vía @MarcaTMF #boxeo Si eres un poco escrupuloso… ¡NO MIRES! El corte impacta
— Enrique Corbella ? (@ecorbella) October 31, 2020
pic.twitter.com/ixqr9bLSsH
Johnson został uznany za niezdolnego do kontynuowania walki przez medyków. Tym samym zwycięstwo zostało przyznane Munguii.
#MunguiaJohnson pic.twitter.com/SCZkKSEEsg
— caposa (@Grabaka_Hitman) October 31, 2020
Narożnik Johnsona sugerował, że kontuzja jest wynikiem faulu ze strony Munguii, który rzekomo miał uderzyć swojego rywala głową. Powtórki jednak pokazały, że to idealny cios podbródkowy uszkodził wargi Bahamczyka.
In the spirit of Halloween, who wore it better? #MunguiaJohnson pic.twitter.com/2AB8eD1ZdD
— RJ Clifford (@RJcliffordMMA) October 31, 2020
„Chcę jednego ze 160-funtowych mistrzów” – powiedział po walce Munguia. „Każdy (z nich) byłby dla mnie świetny“.
Źródło: rt.com