Diego Maradona trafił do szpitala! Lekarz: ‘Potrzebuje pomocy, to czas, żeby mu pomóc’
przez Kuba Olas
Legenda światowej piłki nożnej Diego Maradona, trafił do szpital niedaleko Buenos Aires. Argentyńczyk czuł się źle już przez kilka dni, i dopiero teraz, po rozmowie z przyjaciółmi, zgodził się pojechać na badanie do kliniki.
Według CNN, były reprezentant Argentyny trafił do kliniki w mieście La Plata. Niedawno świętujący 60-te urodziny Maradona miał czuć “duże zmęczenie” od kilku dni.
Lekarz prowadzący Diego Maradonę, Leopoldo Luque powiedział, że: “[Maradona] Nie czuje się dobrze psychicznie, co ma wpływ na jego fizyczne samopoczucie. Nie jest tak dobrze, jak bym chciał, i tak dobrze, jak wiem, że może być.”
Luque potwierdził też, iż przyjazd Maradony do kliniki nie jest związany z koronawirusem, ani z jego narkotykowymi problemami.
ZOBACZ KONIECZNIE:
SZALONE MOMENTY W ŻYCIU MARADONY. NARKOTYKI, PROSTYTUTKI, ZADYMA NA MECZU BARCELONY.
“Diego miał skomplikowany miniony tydzień. To był emocjonalny czas dla Argentyńczyka. Mogę potwierdzić, że nie trafił do szpitala z powodu COVID-19. Ani to nie był wylew, ani nic związanego z powrotem do uzależnień. W ostatnim czasie Diego był apatyczny, bardzo wściekły i nie chciał mnie nawet widzieć. Powiedziałem mu, że są pewne rzeczy, które możemy poprawić w szpitalu, a on się zgodził na przyjazd “
“Będzie przebywał pod obserwacją przez co najmniej trzy dni. Nie czuje się dobrze psychicznie. Potrzebuje pomocy, to czas, żeby mu pomóc.” – zakończył lekarz Diego Maradony, Leopolde Luque
Według rożnych źródeł, ostatni raz Maradona był widziany w piątek, w swoje urodziny, zaraz przed ligowym meczem drużyny Gimnasia y Esgrima La Plata, w której pełni funkcję trenerską. Świadkowie twierdzą, że Argentyńczyk już wtedy wyglądał “niezdrowo”.
W urodziny zwycięzcy mundialu z 1986, wyrazy uznania złożył mu między innymi były trener Tottenhamu, Mauricio Pochettino, który jest byłym kolegą z drużyny Maradony.
Pochettino wspominał, jak w 1993 grając w Newell’s Old Boys, oznajmiono mu, że będzie mieszkał z autorem “Ręki Boga” w jednym pokoju:
„Miałem wielkie szczęście, że trener powiedział:„ OK, Mauricio, będziesz dzielić pokój z Diego.
„Największą rzeczą nie jest jego talent, ale to, jakim jest człowiekiem.
Pochettino uważa, że postrzeganie Maradony przez publiczność może być zakrzywiona przez telewizję.
„Jego ludzkie wartości i zasady… ludzie mówią o nim źle z powodu jego obrazu, jaki można uzyskać z telewizji, że być może sam sobie nie pomaga.
„Twarzą w twarz, na osobności z kolegami z drużyny, był najbardziej wyjątkowym człowiekiem i jednym z najbardziej wyjątkowych graczy, z którymi grałem.
“Kiedy wchodził do pokoju, wszyscy odwracali się, aby na niego popatrzeć, dotknąć, porozmawiać z nim oraz poprosić o zdjęcie. Można było czuć jego energię i charyzmę.” – zakończył Mauricio Pochettino.
źródło: rt.com, espn.com