Tańcula tłumaczy porażkę Szeligi – ‘Piotrek zrobił kroplówkę, najprawdopodobniej ktoś mu wlał lewego TADa…’
przez Przemek Krautz
Na wczorajszej gali FAME MMA 8 do klatki weszli Piotr Szeliga i Piotr Bestia Piechowiak. Pojedynek zakończył się w trzeciej rundzie.
Piechowiak w drugim pojedynku w karierze odnotował kolejne zwycięstwo, poddając swojego rywala. Szeliga poddał walkę w ostatniej odsłonie, a w trakcie wywiadu po przegranej, z trudem się wypowiadał, ciężko nabierając powietrza po każdym słowie.
Po zakończonym starciu w trakcie wywiadu z portalem MMA Rocks głos zabrał Arkadiusz Tańcula, który znalazł się w narożniku Piotra Szeligi.
– Dzisiaj był taki problem, że Piotrek zrobił kroplówkę i najprawdopodobniej ktoś mu wlał lewego TADa, słuchajcie, chłopak miał delirkę, miał normalnie trzęsiawkę. Nie wiedzieliśmy, czy w ogóle do walki wyjdzie. Zbijaliśmy gorączkę, więc chłop nie wyszedł sobą – Powiedział Tańcula.
SPRAWDŹ WYWIAD SZELIGI PO PRZEGRANEJ WALCE – Szeliga z zamkniętymi oczami udziela wywiadu! Ledwo stoi o własnych siłach i z trudem wypowiada jakiekolwiek słowa! [WIDEO]
Były zawodnik FAME MMA dodał, że po całej sytuacji zadzwonił do znajomego, który potwierdził, że mógł to być “lewy TAD” i jego skutki uboczne.
Do całej sprawy odniósł się sam Szeliga, który powiedział – Chyba gość, który mi tę kroplówkę robił, nie miał do końca pojęcia, co robi, bo gdzieś tam mój organizm gdzieś tam bardzo zareagował, dość krytycznie, miałem 40 stopni gorączki, jakieś telepatki, w ogóle 5 godzin leżałem w łóżku, nie mogłem się kompletnie ruszyć.
Źródło: MMA Rocks