Najman zdradził, jakie organizacje się do niego zgłosiły – ‘Podjąłem decyzję’
przez Przemek Krautz
Po tym, co Najman zrobił w ostatnim pojedynku, wydawało się, że żadna poważna organizacja MMA nie złoży mu więcej propozycji współpracy.
Nic bardziej mylnego. Dla właścicieli dwóch organizacji skandaliczne zachowanie 41-latka nie ma żadnego znaczenia. Najman kilka dni po walce ogłosił, że trwają rozmowy i dostał telefony od włodarzy dwóch największych federacji w Polsce.
Padło podejrzenie, że może zostać zatrudniony przez FEN. Nie spodobało się to obecnemu mistrzowi Dominikowi Zadorze, czy komentującemu gale Jurasowi. Do protestu przeciwko El Testosteronowi dołączył się także Przemysław Saleta, który zapowiedział, że będzie bojkotował każdą walkę Najmana oraz zapowiedział namawianie do tego innych.
W sprawie komentarza Zadory, który zapowiedział odejście z organizacji, jeśli “ta piz*a” zostanie zatrudniona, głos zabrał właściciel organizacji FEN.
W rozmowie z mediami Paweł Jóźwiak powiedział – Każdy może sobie pisać w sieci, co chce, ale zawodnicy czy nasi współpracownicy nie są od tego, by stawiać warunki i dyktować nam, kogo mamy zatrudniać. My podejmujemy decyzje.
Natomiast odnośnie Najmana Jóźwiak powiedział, że “Na tę chwilę nie ma takiego tematu“. Okazało się, że temat jest, a potwierdził to sam zawodnik, który wyznał, jakie organizacje się do niego zgłosiły.
– Po ostatniej walce dzwonił do mnie P.Jóźwiak FEN i Albert Jarzembak Celtic Gladiator. Wczoraj podjąłem decyzje, ze moją pożegnalną gale zorganizują moi partnerzy biznesowi wraz ze mną. Dziś w południe to ogłosiłem. Kolejne oświadczenia odbieram jako podbicie sobie sprzedaży PPV – przekazał na swoim Twitterze.
Źródło: Twitter