UFC Vegas 16: Jamahal Hill rozbija swojego rywala. Jon Jones pod wrażeniem. [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Na dzisiejszej gali UFC Vegas 16 świetnie zaprezentował się Jamahal Hill, który ponownie udowodnił, że nie znalazł się z przypadku w najlepszej organizacji MMA na świecie. W walce z doświadczonym Ovince Saint Preuxem, znanym jako “OSP” udowodnił, jak świetnie radzi sobie w boksie doszczętnie rozbijając rywala. Sędzia zmuszony był przerwać pojedynek w drugiej rundzie.
Dla Jamahila było to ósme zwycięstwo, a drugie w UFC. Po walce Hill powiedział – “OSP to legenda. Od dawna związany jest z tym sportem. Musiał zepchnąć mnie do granic, do których wcześniej nie dotarłem”.
Zobacz również:
- MMA. Ciężki nokaut na UFC Vegas 16. Ilia Topuria nadal niepokonany. [WIDEO]
- UFC Vegas 16. ‚Ostatni Samuraj’ demoluje Jose Quinoneza w drugiej rundzie. [WIDEO]
Hill obrał bardzo dobrą taktykę utrzymując walkę w stójce. Wystrzeliwując potężnymi ciosami na korpus szybko wracał i nagle obijał głowę rywala. OSP również kontrował i próbował wykonywać kopnięcia, jednak nie robiły one wrażenia na 29-latku. Pod koniec pierwszej rundy Hill perfekcyjnie zaczął wyczuwać dystans.
Na początku drugiej rundy ponownie mocno zaczął obijać rywala, aż w końcu potężne ciosy prześlizgnęły się przez gardę i trafiły celu. Wyraźnie wstrząśnięty Sain Preux cofał się do tyłu, Hill wykorzystał sytuację i wykonał serię szybkich ciosów. Sędzia Jason Herzog musiał przerwać pojedynek.
Jon Jones po walce był pod wrażeniem umiejętności bokserskich Jamahala.
„Życzę mu wszystkiego najlepszego” – powiedział Hill o Jonesie, który przygotowuje się do przejścia do wagi ciężkiej w najbliższej przyszłości. „Kiedy nadejdzie czas, abym stanął na wysokości zadania z tak wielkim, będę gotowy”.
Źródło: MMAFighting.com