
Denis ‘BAD BOY’ Załęcki zapowiada ciężki nokaut – ‘Na ulicy też nie wybieramy, bijemy się z każdym…’ [WIDEO]

przez Przemek Krautz
“Bez kalkulacji, na żywioł i po nokaut” – tak piszą o Denisie “BAD BOYU’ Załęckim organizatorzy turnieju GROMDA.
Zawodnik po raz pierwszy na gołe pięści zawalczył na gali Wotore, jednak przegrał z Markiem Samociukiem. W kolejnym pojedynku, który miał miejsce zaledwie trzy miesiące później na GROMDA 2 w około 40 sekund znokautował Daniela DZIKA Soczyńskiego.
Na zbliżającym się turnieju Denis Załęcki stanie do walki z Kacprem RAIDENEM Olszewskim. Zawodnik z Torunia w czwartek wniósł na wagę 105,4 kilogramy, czyli o 22,4 kilograma więcej, niż rywal. Zdecydowanie wpłynie to na korzyść BAD BOYA, który już wcześniej zapowiadał “rozp**rdol“.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nagranie z krwawych walk turnieju GROMDA. Jak ‚Tyson’ i ‚Don Diego’ trafili do finału? [WIDEO]
Tym razem po ważeniu zdradził, że ponownie możemy liczyć na błyskawiczne zakończenie walki – ‘Na ulicy też nie wybieramy sobie partnerów, bijemy się z każdym, myślę, że pierwsza runda będzie ciężki nokaut, także można przygotować nosze już’
Zawodnik został także zapytany o starcie swojego kolegi TYSONA – ‘Myślę, że wygra na sto procent, także… pierwsza, druga runda maksymalnie‘
Zobacz również: Don Diego zlekceważył Tysona na ważeniu! Face to face przed GROMDA 3. Wyniki, pary turniejowe. [WIDEO]
Zawodnik zdradził także, że jego największą motywację jest “udowodnienie niedowiarkom, tym, którzy najbardziej się spinają na netach, żeby pokazać klasę po prostu“.
Źródło: GROMDA