Vasyl pokonuje Ziółka, który prawdopodobnie złamał szczękę!
przez Przemek Krautz
Walka półfinałowa na turnieju GROMDA 3.
Doświadczony Vasyl zmierzy się z Ziółkiem. To może być walka, która szybko się zakończy.
Ziółek atakuje i trafia rywala. Vasyl nie unika wymian, jednak ciosy Ziółka ważą na prawdę sporo. Doświadczenie bokserskie po stronie Vasyla, który stara się wyprzedzać przeciwnika.
Ziółek wyprowadza mordercze ciosy, czuje się pewnie w walce i wie, że może to łatwo wygrać. Zawodnik z Łodzi odczuwa każde trafienie. Pod koniec rundy szybka wymiana, to mogło skończyć się ciężkim nokautem!
Druga runda, Vasyl próbuje utrzymywać dystans, jednak Ziółek skraca dystans i trafia rywala. Pod koniec rundy atakuje Vasyl, lewy cios dochodzi do głowy Ziółka, który zaczyna ciężko oddychać. Kondycyjnie lepiej zawodnik z Łodzi, dobrze taktycznie narusza rywala pod koniec rundy.
Trzecia runda i Vasyl ponownie wystrzeliwuje bomby i trafia Ziółka. Niezła awantura w klatce! Ziółek przejmuje inicjatywę, wystrzeliwuje sierpowe ciosy, jednak Vasyl klinczuje. Obaj zawodnicy potwornie zmęczeni.
Sędzia wzywa lekarza do narożnika Ziółowskiego. Poważny problem z ręką? Koniec, lekarz przerywa walkę i Vasyl ląduje w finale turnieju. Przegrana Ziółka przez TKO.
“Płakać nie będę, nie mogę za bardzo mówić, bo chyba szczęka poszła ale dobrze jest.” – powiedział po walce Ziółek dodając, że chciałby walczyć na następnej gali w super fighcie.