Szeremeta bez szans w starciu z Gołowkinem. Walka przerwana po 7. rundzie [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Za nami bokserska gala w Hollywood z udziałem polskiego pięściarza Kamila Szeremety. Dla zawodnika walka wieczoru z Gienaddijem Gołowkinem była najważniejszym starciem w karierze.
Stawką tej walki były pasy IBF i IBO w wadze średniej. Od początku zdecydowanym faworytem był rywal Polaka, starcie przebiegło też bez żadnych zaskakujących sytuacji. Tak jak przewidywali nie tylko kibice, ale i bukmacherzy, była to bardzo jednostronny pojedynek, mimo tego, że Polak całym sercem próbował wywalczyć zwycięstwo.
Pojedynek rozpoczął się od ataku Szeremety, jednak już pod koniec pierwszej rundy rywal mocno trafił Polaka, który padł na deski i był liczony równo z gongiem. Już od drugiej rundy GGG kontrolował starcie. Pod koniec odsłony Szeremeta ponownie wylądował na deskach.
GGG's head movement ? pic.twitter.com/v2qqj6fITI
— DAZN Boxing (@DAZNBoxing) December 19, 2020
W kolejnych rundach było tylko gorzej. Gołowkin nic nie robił sobie z ciosów Polaka, a sam odpowiadał celnymi kombinacjami. Kazachowi nie zależało na szybkim skończeniu pojedynku, dopiero w 7. rundzie podkręcił tempo i ponownie posłał Szeremetę na deski.
Komentatorzy mówili nawet o tym, że narożnik powinien poddać walkę i rzucić ręcznik. Starcie zostało ostatecznie przerwane przed 8. odsłoną.
Niestety Polak nie miał szans w starciu z mistrzem. Dla Kamila Szeremety była to pierwsza porażka w zawodowej karierze bokserskiej.
GGG was in cruise control all night long. ?
— DAZN Boxing (@DAZNBoxing) December 19, 2020
(@Autozone) pic.twitter.com/EmfFiJjviT
Źródło: Twitter