Bokser Krzysztof W. trafił do więzienia! W areszcie spędzi 5 miesięcy.

Niestety pięściarz Krzysztof W. wpakował się w poważne problemy, a sprawa sięga 2018 roku, kiedy to sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych na dwa lata. Pomimo obowiązującego zakazu został zatrzymany ponownie za jazdę bez prawa jazdy. Bokser liczył się z tym, że może trafić do więzienia za złamanie zakazu, a w 2019 roku w rozmowie z “Faktem” powiedział – “Będę prosił sąd o złagodzenie kary. Prawo jazdy jest niezbędne w moim zawodzie… czekam na wyznaczenie sprawy i zobaczymy”.

Najwidoczniej prośby nic nie dały, ponieważ jak poinformowały osoby znające sprawę u źródeł bokser trafił na 5 miesięcy do więzienia. Wyrok odbywa w Areszcie Śledczym w Warszawie-Służewcu. Sytuację skomentował również portal bokswpolsce.pl, który zaznacza – “Krzysztof W. za jazdę bez prawa jazdy trafił do więzienia. Odsiedzi 5 miesięcy na Służewcu. Od kilku dni odsiaduje wyrok, miał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i odebrane prawo jazdy. Kara za to wykroczenie może sięgać do 5 lat pozbawienia wolności.“

“Ja mam nadzieję, że jak napiszę prośbę to chociaż jedną paczkę w miesiącu (przyp. red. dostanę od kibiców). Byłbym bardzo wdzięczny. Mam nadzieję, że wszystkie rzeczy zostaną wyjaśnione tak jak należy. Po prostu w przyszłym roku zrobię to co mam zrobić, czyli pójdę normalnie na egzamin. Zdam, zaliczę, zrobię nie tylko na samochód ale i na motocykl, bo przyznaje się bez bicia też jeździłem na motocyklu… bez tego.” – zaznaczał pięściarz w 2019 roku podczas jednego z wywiadów.

Jak informował jakiś czas temu promotor Andrzej Wasilewski, były mistrz świata organizacji WBC miał powrócić do ringu. “Jest blisko walki o EBU, a może nawet IBF, to bardzo uznane nazwisko w światowym boksie” – komunikował Wasilewski na Twitterze odnosząc się do planów pięściarza na najbliższe miesiące.

Biorąc pod uwagę zaistniałą sprawę raczej nieprawdopodobne jest to, żebyśmy zobaczyli go w ringu w tym roku.

Źródło: Własne / bokswpolsce.pl / sporty-walki.org