Jurisić wyjaśnia konflikt z Soldiciem – ‘Z Roberto chodzi o to, że…’ [WIDEO]

Na początku tygodnia pisaliśmy o konflikcie na Urosa Jurisić, który jest nowym nabytkiem KSW z obecnym mistrzem wagi półśredniej Roberto Soldiciem.

Jurisić to niepokonany fighter, któru na swoim koncie ma 11 zywcięst. Walczył m.in dla Bellator MMA i jest byłym mistrzem organizacji Titan FC. Kilka dni po ogłoszeniu jego walki z Shamilem Musaevem, na Instagramie Roberto Soldicia pojawiło się wymowne zdjęcie, którym Chorwat próbował skrytykować debiutująego w KSW fightera.

W odpowiedzi Jurisić napisał – „Ktoś już narobił w gacie. Przepraszam Soldić, nie chciałem cię przestraszyć. Możesz uciekać, ale nie możesz się schować. Do zobaczenia niedługo„

Nie wiele wiedzieliśmy na temat tego konfliktu, do czasu ostatniego wywiadu Juriscia w rozmowie z Comba Challenge wyjaśnił, o co chodzi – Z Roberto chodzi o to, że wiele razy proponowano mi tę walkę. Zawsze przyjmowałem te oferty, ale z tego, co widziałem, on zawsze unikał tego starcia. Rozumiem, że dla menadżera, jeśli w rankingach jesteś nad kimś, to chcesz raczej w walki z tymi, którzy są wyżej od ciebie, bo w ten sposób się rozwijasz.

– W przypadku Roberto Soldicia jest to bardziej skomplikowane. Mówił, że dostał ofertę pojedynku, ale złamał nogę, a potem w wywiadzie podał jeszcze coś innego. Tego typu dziwne rzeczy. Innym razem KSW zaproponowało mi walkę, ale powiedzieli mi, że on zdecydował się na innego zawodnika, a potem sam twierdził, że nawet o mnie nie słyszał – dodał.

Jurisić zapewnia również, że to on jest numerem jeden i udowodni to w klatce – Teraz przeszedł do wagi średniej i jeśli zdecyduje, aby tam pozostać, to OK. Nie obchodzi mnie to. Chcę po prostu tytułu. Nie interesuje mnie, czy odda ten pas, czy będzie go bronił. Ma dwa wyjścia. Myślę, że w organizacji takiej jak KSW będzie musiał zdecydować się na jedno.

Źródło: YouTube