SENSACJA! Conor McGregor znokautowany pierwszy raz w karierze! Poirier wygrywa! [WIDEO]

Za nami gala UFC 257, której głównymi bohaterami byli Conor McGregor i Dustin Poirier. W Abu Zabi stoczyli wyczekiwany rewanż, a Amerykanin odegrał się za porażkę sprzed lat.

Zawodnicy po raz pierwszy w karierze zawalczyli na gali UFC 178 w 2014 roku. Wówczas McGregor już w pierwszej rundzie po upływie minuty i 46 sekund wygrał poprzez TKO. Od tego czasu obaj zawodnicy przegrali po dwie walki, przy czym Irlandczyk wygrał 6 pojedynków, zostając mistrzem wagi piórkowej i lekkiej, a Poirier zwyciężył 10 razy.

The Notorious ostatni raz bił się w styczniu 2020 roku i powrócił do oktagonu po ponad rocznej przerwie, co oznaczało, że jego forma była jedną wielką niewiadomą. Mimo to znaczna większość stawiała na jego zwycięstwo, między innymi Jan Błachowicz powiedział – Conor McGregor po tej przerwie nie wiadomo, w jakiej będzie dyspozycji. Jeżeli będzie w takiej jak przed przerwą, to ja myślę, że powinien tę walkę ogarnąć bez problemu. Będzie to druga bądź trzecia runda w mojej opinii, raczej w stójce podłączy go lewą bądź prawą ręką i wykończy robotę.

Sam McGregor zapewniał, że jest na całkowicie innym poziomie i walka zakończy się w błyskawicznym tempie – Uważam, że to dobry zawodnik, a nawet świetny, ale bycie świetnym to i tak wiele poziomów poniżej mnie. Znokautuję Dustina w ciągu 60 sekund – powiedział i dodał – Dustin jest w czołówce. Dlatego jestem podekscytowany. I dlatego zobaczycie różnicę poziomów, jaka dzieli mnie i resztę czołówki dywizji. Jestem z kosmosu. Nie jestem stąd. Moje umiejętności są z innej planety i nie mogę się doczekać, aby zaprezentować je niedzielnym rankiem w Abu Zabi.

Pojedynek pokazał jednak coś innego, niż zapowiadał zawodnik. Od początku pierwszej rundy Irlandczyk atakował lewym prostym. Następnie został obalony, jednak dał radę się wycofać i podnieść przy siatce. Tam kilka razy mocno uderzył barkiem Poiriera, po czym ten obrócił Irlandczyka. Próbował ponownie obalić, jednak bezskutecznie. Po rozerwaniu klinczu doszło do mocnej wymiany ciosów na środku oktagonu, a Irlandczyk mocno trafił rywala.

Druga runda zaczęła się od zepchnięcia Poiriera pod siatkę. Amerykanin wciąż jednak regularnie wyprowadzał lowkicki, które McGregor odczuł na swojej wykrocznej nodze. Irlandczyk był w stanie złapać dwa kopnięcia, jednak nie potrafił tego wykorzystać. Zawodnicy wymieniali ciosy, McGregor mocno trafiał, jednak przy okazji sam przyjmował uderzenia. Tym razem to Poirier zepchnął przeciwnika pod siatkę i tam zaczął wyprowadzać serię ciosów. The Notorious nie był w stanie utrzymać się na nogach i padł na deski.

Po kolejnych uderzeniach w parterze sędzia przerwał starcie po 2 minutach i 32 sekundach drugiej rundy. Dla McGregora była to pierwsza w karierze MMA przegrana przez nokaut. Przy okazji wcześniejszych czterech porażek Irlandczyk był poddawany.