Porażka Marcela Materli na gali Babilon Promotion. Rywal wykorzystał warunki fizyczne.
przez FW
To była druga amatorska walka Marcela Materli, syna byłego mistrza KSW. Rywalem Marcela był 17-letni Maurycy Pajdziński, za którym przemawiała spora różnica warunków fizycznych. Marcel do walki przygotowywał się m.in na obozie treningowym z kadrą Polski.
Oczywiście w narożniku Marcela był jego ojciec, Michał Materla, który wspiera swojego syna. Na gali pojawił się również przyjaciel Michała, Artur Szpilka.
Pajdziński wykorzystał fakt, że jest prawie 13 cm wyższy od rywala i w pojedynku z Marcelem Materlą na gali Babilon Promotion narzucił bardzo dobre tempo, pewnie punktując w pierwszym starciu pięściarza ze Szczecina.
W drugiej rundzie po konsultacji z narożnikiem Materla zaczął w końcu próbować skracać dystans, jednak starcie było bardzo wyrównane.
Walki komentował m.in. Przemysław Saleta, który w ostatniej rundzie powiedział, że Materla musi pewnie wygrać trzecie starcie, aby zwyciężyć.
W trzeciej, ostatniej odsłonie zawodnicy byli bardzo zmęczeni, nie brakowało szybkich akcji i mocnych ciosów, jednak o werdykcie zadecydowali sędziowie, którzy wskazali na Maurycego Pajdzińskiego.
“Marcel z tej walki nie może być zadowolony” – podsumował Saleta, a Andrzej Kostyra dodał, że “mamy niespodziankę”.
Źródło: Polsat Sport