Marcin Najman skomentował wczorajszą awanturę na gali KSW 58. “To jest to samo…”
przez FW
Gala KSW 58 za nami! Na wczorajszej karcie walk mieliśmy aż osiem świetnych pojedynków. W walce wieczoru sensacyjnie Daniel Torres znokautował Salahdine’a Parnasse’a i odebrał mu mistrzowski pas. Torres przerwał tym samym znakomitą passę Francuza, który w swoim rekordzie musiał zapisać pierwszą porażkę w karierze.
Na gali mogliśmy oglądać również walkę na najwyższym poziomie w wykonaniu Shamila Musaeva i Urosa Jurisica. Po walce doszło jednak do ogromnej awantury w klatce, a interweniować musiała ochrona. Sytuację postanowił skomentować nawet sam Marcin Najman.
Jurisic, który do organizacji KSW przeszedł prosto z organizacji Bellator musiał uznać wyższość swojego rywala. Dla Shamila Musaeva była to 14 walka w karierze, Rosjanin zdominował walkę na pełnym dystansie. W poprzednich pojedynkach dla KSW odnotował zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak Grzegorz Szulakowski, czy Hubert Szymajda.
Musaev kontrolował cały przebieg walki. Potężnymi lowkickami naruszał swojego rywala, który widać było, że odczuwał mocne kopnięcia. Przez wszystkie trzy rundy znaczna dominacja Musaeva i sędziowie jednogłośnie zadecydowali o jego zwycięstwie punktując 30 do 27.
To była pierwsza porażka Urosa Jurisica w karierze. Po odczytaniu werdyktu Musaev spojrzał wymownie na swojego rywala. Podszedł do niego, złapał i uniósł do góry, niczego nie spodziewający się Jurisic został nagle przewrócony! Musaev zaczął obijać swojego rywala i atakować ciosami! Interweniowały narożniki obu zawodników, które również zaczęły przepychankę między sobą. Ostatecznie musiała interweniować ochrona.
Sytuację postanowił skomentować Marcin “El Testosteron” Najman, który na Instagramie napisał: “To jest to samo miejsce. Jak widać niefartowne”
Szefowie KSW zapowiedzieli wyciągnięcie konsekwencji wobec zawodników. Po przeanalizowaniu nagrania pojawi się oficjalny komunikat w tej sprawie.