Piątek, 4 Października, 2024

Trener Adesanyi o walce z Błachowiczem – “Bez względu na czas i ile przybrałby na wadze, nie będzie silniejszy od Błachowicza”

Trener Adesanyi o walce z Błachowiczem - "Bez względu na czas i ile przybrałby na wadze, nie będzie silniejszy od Błachowicza"
Fot. Jan Błachowicz / Israel Adesanya, Instagram
Opublikowane 4 lutego 2021, 13:34
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Już 6 marca na gali UFC 259 Jan Błachowicz stanie do walki z Israelem Adesanya. Cieszyński Książę po raz pierwszy będzie bronił mistrzowskiego pasa wagi półciężkiej.

Wydarzenie, na którym w walce wieczoru wystąpi Polak, może być jedną z największych galą tego roku. 6 marca zobaczymy nie jedną, a aż 3 starcia o mistrzowski pas – w wadze półciężkiej, piórkowej i koguciej. Na karcie głównej znajdują się walki, które bez wątpienia przyciągną przed ekrany ogromne ilości kibiców.

Wracając do najważniejszej walki UFC 259, trener Adesanyi przyznał, że zawodnik mimo przejścia do wyższej kategorii wagowej, nie zamierza przybierać na wadze, gdyż i tak ma świadomość, że nie będzie silniejszy niż Jan Błachowicz.

[Transkrypcja lowking.pl] – Nie nabierzemy wagi. Cała nauka stojąca za przybieraniem wagi na walkę w cięższej kategorii nie będzie tutaj żadnym czynnikiem, bo zdecydowaliśmy wyjść do walki w naszej normalnej, codziennej wadze – powiedział Eugene Bareman i dodał – Bez względu na to, jak wiele czasu byśmy mieli i jak dużo na wadze przybrałby Israel, nie sądzę, aby kiedykolwiek był silniejszy od Jana, więc podjęliśmy inną decyzję. Nie próbujmy pokonać Jana na polu siły, a zamiast tego wykorzystajmy ten czas na lepsze działania.

Ostatecznie głównym celem Adesanyi jest starcie z Jonem Jonesem, który niedługo zadebiutuje w wadze ciężkiej. W tej samej dywizji jest gotowy zawalczyć Nigeryjczyk, jednak póki co na jego drodze stoi Jan Błachowicz. Jeśli Polak pokona przyszłego rywala, pokrzyżuje nie tylko jego plany, ale także Dany White, który bez wątpienia chce doprowadzić do hitowego pojedynku.

Jak w jednym z wywiadów przyznał Cieszyński Książę, zamierza zrobić wszystko, aby sprawić prezydentowi UFC niespodziankę, pokonać Adesanyę i uniemożliwić walkę z Bonesem. Jeśli Nigeryjczyk przegra z mistrzem wagi półciężkiej, Jones najprawdopodobniej nie będzie zainteresowany walką z królującym w wadze średniej Israelem Adesanyą.

Źródło: lowking.pl

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO