Rocznica sensacyjnej porażki niepokonanego Mike’a Tysona. Jego rywal miał być kolejną ofiarą.
przez FW
11 lutego 1990 roku doszło do pojedynku pomiędzy niepokonanym Mike’m Tysonem, a Jamesem “Busterem” Douglasem. Przed walką Tyson prowadził już mocno rozrywkowy tryb życia, a przed pojedynkiem imprezował z kobietami. To już 31 lat od pamiętnej, sensacyjnej walki!
„Do ringu nie wchodził ten sam Tyson co zwykle. Dla każdego, kto oglądał walkę, jasne było, że nie chcę tam być. Pojedynek rozpoczął się, a ja walczyłem tragicznie. Biłem słabo, bo wiedziałem, że jeśli tylko trafię Douglasa, to już się nie podniesie. Nie obchodziło mnie, jaki jest wielki. Prawie w ogóle nie uderzałem. Zadałem w tamtej walce najmniej ciosów w swojej karierze.” – tak w swojej biografii pojedynek wspominał sam Mike Tyson.
To była nie tylko największa sensacja w historii boksu, a nawet w historii całego sportu! Mike Tyson do walki przystępował niepokonany z 37 zwycięstwami w tym aż 34 przed czasem. Iron Mike był faworytem w stosunku 42-1. Mało znany wtedy „Buster” z 4 porażkami na koncie miał być kolejną ofiarą Bestii.
Fakt był taki, że Mike Tyson już wtedy prowadził mocno rozrywkowy tryb życia, a do walki praktycznie w ogóle się nie przygotowywał i jak wspomniał w swojej biografii:
„Nie przygotowałem się odpowiednio i to tylko i wyłącznie moja wina. Patrząc na to dzisiaj dochodzę do wniosku, że w ogóle nie powinienem wtedy brać tej walki, ale presja była olbrzymia”.
Sprawdźcie wideo i opis tego pojedynku w poniższym filmie:
Źródło: Własne / Książka „Moja Prawda” Mike Tyson