Martyn Ford rywalem Pudzianowskiego? – 'To będzie wielkie chłopisko, ze 130-140 kg’ [WIDEO]
przez Przemek Krautz
Mariusz Pudzianowski po dłuższej przerwie od pojedynków w klatce, powróci na gali KSW 59, która jest zaplanowana na 20 marca.
Fighter ostatni raz bił się na gali KSW 51, która miała miejsce w Chorwacji pod koniec 2019 roku. Zawodnik miał walczyć w 2020 roku, jednak najpierw z powodu pandemii, a następnie przez kontuzję, nie był w stanie wyjść do pojedynku.
Dopiero na minionej gali potwierdzone zostało kolejne starcie Pudziana. Fighter ma na swoim koncie 21 walk, wygrywał 13 razy, a raz przez pomyłkę sędziego pojedynek rozstrzygnięto jako no contest.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ:
Wciąż nie wiemy, kto będzie rywalem Pudzianowskiego. Wiele wskazuje na to, że być może w klatce zadebiutuje Martyn Ford. Brytyjczyk od dawna ma podpisany kontrakt z KSW, jednak wciąż nie udało mu się wejść do klatki. W ostatnim czasie zawodnik ciężko się przygotowuje i co jakiś czas do sieci trafiają migawki z jego treningów.
Nieco więcej o swoim rywalu powiedział Mariusz Pudzianowski. Na Facebooku udostępnił nagranie, w którym zdradził, że pojedynek odbędzie się w kategorii OPEN, a jego rywal może mieć nawet 140 kilogramów.
„Jeszcze dwa tygodnie temu miałem chyba ze 131 kilogramów, już zjechałem do 124 kg , jeszcze ze dwa-trzy kilogramy muszę urwać, bo mój przeciwnik to wielkie, wielkie chłopisko będzie. Tak ze 130-140 kilogramów. Więc będzie to walka w kategorii OPEN. Ja już jestem prawie pewny, kto nim jest, ale nie moją rolą jest ogłaszać, kto nim będzie.” – powiedział Pudzianowski.
- Marcin Różalski opowiedział o zakulisowym spięciu sprzed lat: Rysiewski dostał wychowawczego [WIDEO]
- Różal w OKTAGON MMA?! Były mistrz KSW myśli o kolejnej walce: Rozmowa się odbyła
- PashaBiceps wróci do sportów walki? Mówi o walce w KSW!
- Arman Tsarukyan o swoich zarobkach w UFC: Zarabiam tylko dzięki sponsorom
- Ante Delija otrzymał odpowiedź na protest po przegranej w UFC. Pokrętne tłumaczenie Komisji
Polecamy