Podatek od reklam uderzy w polski sport!
przez Dariusz Oles
Nie milkną echa związane z protestem mediów w sprawie podatku reklamowego, który zaproponował rząd. Okazuje się, że zasięg ustawy jest dużo większy niż pierwotnie myślano i obejmuje również kluby sportowe, które będą musiały oddać fiskusowy miliony.
Projekt ustawy jest skonstruowany w taki sposób, że pod pojęciem “zewnętrzny nośnik reklamowy”, kryją się również reklamy, które pojawiają się na stadionach Ekstraklasy, ale nie tylko. Taką interpretuje ten zapis radca prawny i były przez Zagłębia Lubin, Mateusz Drożdż. Przewidywania te potwierdza również firman doradcza Deloitte.
Zdaniem prawnika, sponsorzy dają klubom Ekstraklasy 283,6 miliona złotych (dane za rok 2019), tymczasem próg, od którego zmusza się podmioty do płacenia daniny, jest ustalony na poziomie miliona złotych.
Przykładowo, Legia Warszawa musiałaby płacić najwyższą stawkę podatku (widełki ustalone są na poziomie od 7,5 do 10.procent), co oznacza, że Państwu winna byłaby Państwu 7 milionów złotych.
Gdyby projekt przeszedł w niezmienionej formie, to polski sport po raz kolejny dostałby rykoszetem od polityków, którzy o sportowcach przypominają sobie przy okazji międzynarodowych sukcesach.
Źródło: rp.pl
- Alan atakuje Pasternaka! Krytykuje jego występy w klatce
- Minister Sportu atakuje kibiców Legii! Obwinia ich o problemy klubu: “Tępa ta Żyleta”
- Mamed Khalidov zawalczy o pas KSW? “Gdybym wygrał, to…”
- Sarara wskazał wyraźnego faworyta w walce Szpilka vs Wrzosek! “Nie wierzę, że…”
- Juras krok od zostania gangsterem? Szczere wyznanie byłego zawodnika KSW