
Na portalu Polsat Sport pojawił się artykuł Andrzeja Kostyry, który przedstawia, jak wyglądają zarobki „chłopaków do bicia”, czyli zawodników, którzy przegrywają większość pojedynków, a niektórzy z nich wychodzą do ringu ze świadomością, że i tak nie mają szansy na zwycięstwo.
Dziennikarz rozpoczął od wspomnienia o bumach, których po prostu nazywa „bokserskimi menelami”. Bum to zawodnik, który do walki wychodzi po pewną przegraną.
– Najbardziej znani, jacy pojawili się na polskim rynku to Ozcan Cetinkaya (dostał lanie od Łukasza Różańskiego) i Laszlo Fekete, który skompromitował się w walce z Sergiejem Werwejko w Wieliczce – pisze Kostyra.
Za Fekete, który został określony mianem „puszki soku pomidorowego”, trzeba było wyłożyć aż 3 tysiące euro.
Kolejną kategorią „chłopaków do bicia” jest journeyman (czeladnik) – pięściarz z dobrymi umiejętnościami, który jednak nie dorównuje rywalowi i ostatecznie po stosunkowo dobrej walce i tak przegrywa. Jednym z najbardziej cenionych czeladników jest Brett Fidoe. Brytyjczyk ma na swoim koncie 13 zwycięstw i 64 porażki (2 przez nokaut), jednak nie może narzekać na brak kolejnych ofert. W sobotę zawalczy z debiutującym na zawodowych ringach Adanem Mohamedem i najprawdopodobniej przegra ten pojedynek.
Tacy zawodnicy zarabiają od 2000 do 2500 funtów, czyli około 10-15 tysięcy złotych. Nie jest to duża suma, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że taki Fidoe jest w stanie zrobić nawet 12 walk rocznie.
Najsłynniejsi polscy czeladnicy to Daniel Urbański, który przegrał ostatnie 18 walk, oraz Damian Ławniczak, z bilansem 5 wygranych, dwóch remisów i 29 porażek. Ci pięściarze mogą zarobić do 300 funtów za rundę. Kostyra wymienia także „luksusowego” journeymana Bartka Grafkę (22-38-4), który za granicą zarabia średnio 6 tysięcy euro za walkę.
Kolejna kategoria to gatekeepers. Są to pięściarze, którzy mają znane nazwiska, oraz przed laty odnieśli jakieś sukcesy. Pokonanie ich gwarantuje awans w bokserskiej hierarchii.
– Na polskie warunki teraz takim gatekeeperem jest były mistrz Europy i pretendent do mistrzostwa świata Rafał Jackiewicz (z 10 ostatnich walk, 8 przegrał). Teraz jego przeciętne stawki to 2500 złotych za rundę – wyjaśnił Kostyra.
Źródło: Polsat Sport
- Don Kasjo o Gamrocie: „Coś się popierd***ło temu mamrotowi. Nie dostanie wypłaty za to, że się tak pogubił”
- Zobacz walkę „Don Kasjo” z wicemistrzem olimpijskim! Tak zaczynał Kasjusz Życiński [WIDEO]
- Gracjan Szadziński typuje walkę Don Kasjo z Normanem Parke! Będziecie zaskoczeni. [WIDEO]
- Izu Ugonoh z kolejnym, nowym rywalem na KSW 60! Zawalczy z Markiem Samociukiem.
- Tomasz Narkun zapowiada nokaut w 1. lub 2. rundzie! „Jeżeli by się udało, mógłbym być nazywany najlepszym zawodnikiem KSW” [WIDEO]