Piątek, 19 Kwietnia, 2024

Okniński ostro o Miklaszu i Dobermanie – “Udają gangsterów, a później płaczą. Trzeba zmienić ksywę na ratlerek”

Okniński ostro o Miklaszu i Dobermanie - "Udają gangsterów, a później płaczą. Trzeba zmienić ksywę na ratlerek"
Fot. Doberman / Miklasz, YouTube
Opublikowane 2 marca 2021, 13:31
przez Przemek Krautz
0
0
Jeden komentarz

Mirosław Okniński, który regularnie komentuje bieżące wydarzenia ze świata sportów walki, tym razem zabrał głos w sprawie dwóch zawodników walczących na turnieju GROMDA.

Na ostatniej gali walk na gołe pięści nie brakowało emocji. Po ciężkich pojedynkach ostatecznie turniej zwyciężył Tomasz Zadyma Gromadzki, który o 100 tysięcy złotych zawalczy z Vasylem Halychem. Zadyma pokazał ogromne serce do walki, a razem z Hunterem stoczył najlepszy pojedynek na GROMDA 4.

W turnieju wziął udział także Krzysztof Doberman Pietraszek, który przegrał już w pierwszej walce z Piotrem Bączkiem. Hulk przeszedł do kolejnego etapu, jednak z powodu zdrowotnych prawdopodobnie z błędnikiem, postanowił zrezygnować z dalszego udziału w turnieju.

W jednym z extrafightów zobaczyliśmy także starcie Kacpra Miklasza z Piotrem Capo Półchłopkiem. Pomiędzy zawodnikami było dużo złych emocji i w ringu chcieli wyjaśnić swój konflikt. Polish Machine zapowiadał, że jego rywal “dostanie w piz**”. Tak się jednak nie stało. Zawodnicy w walce nie wymienili wielu ciosów, dopiero w 5 rundzie Miklasz przyjął serię ataków ze strony Capo. Po kilku ciosach odwrócił się do rywala i zrezygnował z dalszej walki, a następnie uciekł z ringu.

Miklasz kilka godzin po walce na Instagramie umieścił wpis o rewanżu, jednak tym razem już nie w pojedynku na gołe pięści, a w formule MMA.

Postawę obu zawodników skomentował Mirosław Okniński, który na Facebooku napisał – Adam chce rewanżu, bo raz ci się trafiło w życiu i teraz jedziesz, że ty taki mocny. Miklasz i Pietraszek udają gangsterów, a później płaczą. Trzeba zmienić ksywę z Doberman na Ratlerek.

Pietraszek w komentarzu odpowiedział na słowa Oknińskiego, który wspomniał o rewanżu swojego syna Adama z Dobermanem – Stawka za rewanż z twoim synem wzrosła za twoją bezczelność na 20 tysięcy złotych.

Na te słowa Okniński odpowiedział – Po ostatniej walce nikt ci takiej kasy nie da. Trzeba było wygrać na Gromdzie, wtedy i 30 tysięcy byś dostał.

Trener po wymianie zdań z Dobermanem wspomniał o ofercie, jaką Pietraszek złożył mu na gali Wotore przed walką Miklasza z Pasternakiem – Zapytajcie Gangsta jaką sztywną propozycję złożył mi, jako trenerowi Pasternaka. Chciał układać się w sprawie walki przed walką, to jest bezczelność.

Źródło: Facebook

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments