Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

Mateusz Gamrot o walce z Holtzmanem – “Duża szansa, żeby przedrzeć się na salony, a nie robić tego kroczek po kroczku “

Mateusz Gamrot o walce z Holtzmanem - "Duża szansa, żeby przedrzeć się na salony, a nie robić tego kroczek po kroczku "
Fot. Mateusz Gamrot, Facebook
Opublikowane 5 marca 2021, 12:31
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Kolejna walka Mateusza Gamrota została już oficjalnie potwierdzona. Polak w najbliższym starciu zmierzy się z mocnym rywalem.

Dla Gamera będzie to druga walka w UFC. W debiucie zmierzył się z Guramem Kutateladze i poniósł pierwszą porażkę w karierze. 10 kwietnia na gali w Las Vegas stanie do walki ze Scottem Holtzmanem, który na swoim koncie ma 14 zwycięstw i 4 porażki.

To była druga propozycja przeciwnika, którą otrzymałem. Wcześniej inny zawodnik nie zgodził się na walkę i nie podpisał kontraktu. Holzman był drugą opcją ze strony UFC, który od razu przyjął propozycję. Wydaje mi się, że to nawet lepsze nazwisko niż opcja numer jeden, więc jestem zadowolony. Scott ma duże doświadczenie w UFC, przegrywał tylko z mocnymi zawodnikami. Jest w miarę wysoko sklasyfikowany. Myślę, że jak na drugą walkę do dla mnie dobre zestawienie i duża szansa, żeby przedrzeć się na salony, a nie robić tego kroczek po kroczku – powiedział Mateusz Gamrot w rozmowie z portalem TVP Sport.

Do nadchodzącej walki fighter tym razem przygotowuje się w American Top Team na Florydzie, gdzie trenuje wielu utalentowanych zawodników, w tym mistrzowie UFC. Gamrot miał okazję sparować m.in. z takimi fighterami jak Jorge Masvidal czy Petr Yan, który na gali UFC 259 będzie bronił tytułu wagi koguciej.

To, kiedy dostałem walkę, nie jest ode mnie zależne. Musiałem trochę poczekać, lecz ostatecznie też nie za długo. Chciałem wejść do klatki w marcu, będzie 10 kwietnia – to też nie jest data zbyt odległa tego, co zakładałem. A inna strona medalu jest taka, że im dłużej tutaj posiedzę, tym lepszym zawodnikiem się stanę. Tak że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wylatywałem z Polski gdzieś w okolicach 9 stycznia, będę w American Top Team łącznie trzy miesiące. Więc można powiedzieć, że jest to jeden bardzo duży obóz przygotowawczy do zrobienia. A jednocześnie czas na podszlifowanie nowych rzeczy. Jestem zadowolony – powiedział o swoich treningach i okresie spędzonym w Stanach Zjednoczonych.

Źródło: TVP Sport

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO