Statystyki po walce – Błachowicz trafił więcej ciosów, niż Adesanya wyprowadził
przez Przemek Krautz
Za nami największa walka w historii polskiego MMA. Jan Błachowicz pokonał gwiazdę UFC Israela Adesanyę i obronił tytuł wagi półciężkiej.
Pojedynek zakończył się po pięciu rundach, a o wyniku decydowali sędziowie, którzy nie mieli najmniejszych wątpliwości. Niskie kopnięcia Adesanyi znaczyły mniej niż celne ciosy Błachowicza.
Pierwsza runda jednogłośnie na konto Polaka. W kolejnej odsłonie jeden z sędziów wskazał przewagę Nigeryjczyka. Odwrotnie było w trzeciej rundzie, kiedy to dwaj sędziowie wybrali Adesanyę. Ostatnie dwa pojedynki trafiły oczywiście na konto Polaka. W ostatniej odsłonie dwaj sędziowie punktowali 10-8, a trzeci 10-9.
Decyzje, jakie podjęli sędziowie, nie spodobały się szefowi UFC, który na konferencji powiedział – “Punktacja? Niesamowite… Goście, którzy punktowali 10-8 to żart. Panowie, przestańcie to robić. Widziałem wiele walk i nigdy 10-8 w takiej rundzie jak ta. Nie było 10-8 w żadnej z rund w tym pojedynku”
Jednogłośne zwycięstwo to oczywiście dobry werdykt i nikt nie ma wątpliwości, że to właśnie ręka Polaka powinna powędrować w górę. Potwierdzają to statystyki.
Łącznie w całym pojedynku Błachowicz trafił 184 z 267 ciosów. W kwestii znaczących ataków Błachowicz trafił 107 ze 193, czyli 55%. Polak wykonał także pięć prób obalenia, z czego trzy skuteczne.
Natomiast Adesanya wyprowadził 182 ciosy, w tym 99 celnych. Jeśli chodzi o znaczące ataki, było ich 161, w tym 78 trafiło do celu.
Jeśli chodzi o starcie w parterze, Polak kontrolował walkę przez 7 minut i 6 sekund, rywal przez zaledwie jedną sekundę.
Źródło: ufcstats.com
- Duże zmiany w FAME!? Kolejny włodarz może sprzedać udziały
- Wielki Bu wyśmiał Załęckiego! Mocna odpowiedź Denisa: “Doczekaliśmy się czasów, że…”
- Awantura Szachty z Alanem! Pobili się na konferencji [WIDEO]
- Denis Załęcki mocno odpowiada kibicom po brutalnym faulu: “Czy wy jesteście normalni?”
- Błachowicz ostro komentuje walkę Pereiry! Mocne słowa po UFC 307