Manchester City szuka zysków i… zmniejsza pojemność stadionu!

przez Dariusz Oles
Dodatkowe banery reklamowe mają przynieść większe korzyści finansowe, dlatego zarząd Manchesteru City podjął decyzję, że zlikwiduje część miejsc dla kibiców. Decyzja to poniekąd pokłosie sytuacji pandemicznej w kraju, która wiąże się rozgrywaniem meczów przy pustych stadionach. Instalacja reklam ma mieć jednak charakter trwały.
Manchester City ma zlikwidować w ten sposób ok. 1100 miejsc na trybunie północnej, południowej i wschodniej. W ich miejsce będą zainstalowane ledowe ekrany, które dwukrotnie powiększą powierzchnię reklamową na stadionie.
Kibice, którzy mieli na likwidowanych miejscach wykupiony abonament, będą mogli wybrać nową lokalizację, a cena ich karnetu nie zostanie podniesiona.
Dzięki nowemu pomysłowi pojemność Etihad Stadium spadnie poniżej 54 tysięcy. Zarząd co prawda ma pomysł na modernizację trybuny północnej, która pozwoli powiększyć obiekt do 60 tysięcy, jednak ze względu na epidemię, inwestycję odłożono w czasie.
Zabieg z dodatkowymi reklamami nie jest nowy w Premier League. Pierwszym klubem, który zdecydował się na ten krok był Wolverhampton Wanderers na Molineux.
Źródło: stadiony.net
- Freak fighty w nowej organizacji!? Tomasz Sarara rozwiewa wątpliwości
- Tomasz Sarara otwiera nową organizację! 100 tysięcy złotych nagrody głównej!
- Mateusz Gamrot awansował w rankingu po walce z Rafaelem Fizievem!
- Denis Załęcki chciał pomóc Wielkiemu Bu mimo konfliktu! „Zaproponował, że nawet jest w stanie…”
- Kawulski wbił szpilkę wspólnikowi? Skomentował kontrowersje po ostatniej gali KSW!