BMW zerwało współpracę z Adesanyą po tym, jak zapowiedział “gwałt”
przez Przemek Krautz
Na mistrza wagi średniej spłynęła fala krytyki po tym, jak zapowiedział, gwałt na innym zawodniku. Teraz media obiegła informacja, że BMW nie chce dłużej współpracować z zawodnikiem.
Od pewnego czasu trawa konflikt medialny Kevina Hollanda z Israelem Adesanyą. Tym razem zawodnik z Nigerii nie przemyślał swoich słów. Mistrz UFC w komentarzu, który szybko został usunięty, napisał – “Bracie, zgwałcę cię, ku*wa”. Kolejną zapowiedź “gwałtu” mogliśmy zobaczyć na InstaStory.
Na te słowa zareagowali nie tylko kibice i internauci, ale także nawet politycy, w tym m.in. Grant Robertson, wicepremier i minister sportu Nowej Zelandii, gdzie aktualnie mieszka Adesanya.
[Transkypcja lowking.pl] – Wojenne gadki w zeszły weekend eskalowały do punktu, w którym przekroczyłem granicę. Rozumiem ciężar tego słowa oraz to, jak może wpłynąć na innych ludzi i ich zranić poza moim rywalem – natomiast nigdy nie miałem takiej intencji. Nadal się uczę, będąc w centrum uwagi, i traktuję to jako lekcję, aby następnym razem dokonać lepszej selekcji słów, gdy znajdę się pod presją – oświadczył w social mediach.
– Z powodu komentarza sportowca oceniliśmy naszą współpracę z tym sportowcem i zdecydowaliśmy się na to, by nie kontynuować współpracy z tym konkretnym ambasadorem z Nowej Zelandii – przekazało BMW w oficjalnym oświadczeniu.
Źródło: lowking.pl/ mmamania.com
- O’Malley stracił pas! Dvalishvili po zapaśniczej dominacji zostaje mistrzem UFC
- Najbardziej szalona minuta w historii KSW! Paczuski demoluje rywala [WIDEO]
- Wójcik wrócił po nokdaunie! Poddaje Piwowarczyka w pierwszej rundzie [WIDEO]
- Kopnięcia ustawiły walkę! Głowacki przegrywa na KSW 98
- Fantastyczne duszenie! Szczepaniak poddaje w niecałe dwie minuty [WIDEO]