Wtorek, 23 Kwietnia, 2024

Mateusz Gamrot ostro o Don Kasjo: “Przede wszystkim to jest menel. Ja jestem zawodnikiem profesjonalnym”

Mateusz Gamrot ostro o Don Kasjo: "Przede wszystkim to jest menel. Ja jestem zawodnikiem profesjonalnym"
Fot. Mateusz Gamrot, YouTube
Opublikowane 16 kwietnia 2021, 10:09
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Mateusz Gamrot po raz kolejny ostro wypowiedział się o Kasjuszu Życińskim. Cała wymiana zdań pomiędzy zawodnikiem UFC i gwiazdą FAME MMA rozpoczęła się od komentarza na temat pojedynku Don Kasjo z Normanem Parke.

Na gali FAME MMA 10 w walce wieczoru zobaczymy walkę Stormina z Życińskim. Starcie odbędzie się w formule bokserskiej, a zwycięzca zgarnie kilogramową sztabkę złota oraz “pas króla”. Pojedynek pomiędzy zawodnikiem z Irlandii Północnej, a Don Kasjo budzi spore zainteresowanie.

Mateusz Gamrot jakiś czas temu potwierdził, że mimo iż jego relacje z byłym rywalem nadal pozostają takie jak były, w tej sytuacji kibicuje właśnie Normanowi Parke, gdyż reprezentuje on sport MMA. Następnie pojawiła się odpowiedź Życińskiego, a obaj zawodnicy przestali przebierać w słowach.

No to odpowiedzmy na tego Kasjo śmierdziela, bo nie mogę uwierzyć, że na moim patencie próbuje się wybić. Generalnie co, moja piłka jest krótka. Sztabka złota, nie, dwie sztabki złota, bo mam dwójkę dzieci. Milion złotych na konto Anastazji, milion złotych na konto Mikołaja. Wracam 12 kwietnia, w środę 15 kwietnia mogę z nim zawalczyć bez jakichkolwiek przygotowań, bez jakiekolwiek robienia wagi. To jest moja odpowiedź na tego całego śmiesznego Don Kasjo. Bardzo wątpię, żeby doszło do tego wszystkiego, a jeżeli już Czerwony Smok Poznań, jestem dwa razy dziennie, zapraszam. Tylko milion na konto Anastazji, i konto Mikołaja, dwie sztabki złota i wsio – powiedział Gamer na Instagramie.

Kasjusz Życiński w rozmowie z portalem FAME NEWS odpowiedział Gamerowi – Skoro on mnie wyzywa jako pierwszy to kij mu w oko, nie dam mu zarobić. Walki z królem nie dostanie. Ile on tam w UFC dostaje? 20, 30 tysięcy dolarów? Wie, że walka z Don Kasjo królem to co najmniej dwukrotne pieniądze, niż tam co dostaje w UFC, więc się sra jak wielu innych zawodowców, bo wyczuł pieniądz. (…) Teraz tak samo sobie sramrot pomyślał, że coś się tam spruje, a może król zwróci na niego uwagę i da mu szansę. Nie dostanie szansy ode mnie, nie dostanie wypłaty życia. Wie, że dostałby w czerep szybciej, niż pałka dostanie 15 maja, więc zaczął się srać.

Powiedz mi, kto obsrał zbroję. Gdzie za zawodowstwo w najlepszej federacji na świecie dostaje 20, czy 25 tys. dolarów za walkę, a tutaj mówi o 2 milionach złotych, czyli pół miliona dolarów plus jeszcze dwie sztabki złota to jest śmiech na sali. Wiem, że obsrał zbroję i on wie, że tego Normana Parke zleje i on byłby następny – dodał.

Sprawa na jakiś czas ucichła, jednak Mateusz Gamrot został ponownie zapytany o Kasjusza Życińskiego, kiedy pojawił się w programie Hejt Park. Jeśli chodzi o potencjalne starcie, powiedział – Przede wszystkim to jest menel. Don Kasjo to menel. Ja jestem zawodnikiem profesjonalnym, trenuję całe życie sport zawodowy, jestem zawodnikiem UFC, czyli największej ligi na świecie, więc nawet nie zaprzątam sobie głowy jakimś gościem, co prowadzi YouTuba i coś tam krzyczy do mnie. Jemu chodzi o atencję i o to, by zrobić sobie rozgłos.

Ale jeśli będzie bardzo chciał, to już powiedziałem. Mam dwójkę dzieci. Milion na jedno konto, milion na drugie. Sztabka złota tutaj i tutaj. Jestem codziennie na zajęciach w Czerwonym Smoku, nie musimy tego robić na galach, mamy klatkę w klubie ośmiokątną, ubieram rękawice i niszczę, urywam mu głowę. Ja jestem wojownikiem. Wiele razy biłem się w klatce, wiele razy biłem się na ulicy. Dla mnie to nie problem uderzyć kolejnego leszcza w łeb – zakończył.

Źródło: YouTube Hejt Park

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO