Wtorek, 17 Września, 2024

Phil de Fries bezlitosny dla Narkuna: “Powinien przestać to robić, bo tylko się ośmiesza. To jest poziom chłopców z piaskownicy”

Phil de Fries bezlitosny dla Narkuna: "Powinien przestać to robić, bo tylko się ośmiesza. To jest poziom chłopców z piaskownicy"
Fot. Phil De Fries, Twitter
Opublikowane 23 kwietnia 2021, 11:40
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Były zawodnik po raz kolejny nie szczędził ostrych słów swojemu rywalowi. Phil de Fries w rozmowie z portalem Sportowe Fakty radzi Tomaszowi Narkunowi, by ten unikał trash-talku.

Już jutro na gali KSW 60 zobaczymy rewanżowy pojedynek, którego stawką jest mistrzowski pas wagi ciężkiej. Narkun po raz pierwszy walczył z Brytyjczykiem w 2019 roku, jednak nie miał zbyt wielu argumentów w tej walce i przegrał po 5-rundowum starciu zdominowanym przez rywala.

Phil de Fries jest przekonany, że tym razem walka będzie miała podobny przebieg, nie widzi żadnej szansy na to, by Polak zwyciężył przez nokaut. W tym starciu będzie jeszcze cięższy, natomiast Narkun lżejszy i jak zapowiada, stawia na precyzję i wytrzymałość, a nie na siłę.

WYKUP DOSTĘP DO GALI KSW 60 – TUTAJ

Powiedział gdzieś, że w rewanżu będzie lżejszy niż w pierwszej walce. Dodał też, że chce być jak Bruce Lee. Zostawię to bez komentarza. Ale zdradzę, że w sobotę będę cięższy niż w pierwszym starciu. Tym razem zbijam wagę do limitu, jestem większy, ale przy tym sprawniejszy i lepszy. Uwierzcie mi, mam za sobą najlepsze przygotowania w karierze – powiedział de Fries.

Zupełnie szczerze uważam, że Narkun jest świetnym zawodnikiem. Jest bardzo twardy, nigdy nie przegrał przez nokaut czy technikę kończącą. To trzeba docenić. W pierwszej walce przyjął kilka mocnych ciosów, po których inni już by się nie podnieśli. Ale i tak jestem przekonany, że to ja wyjdę zwycięsko z tego starcia. Jeśli nie uda mi się go znokautować, to znów zdominuję go na kartach punktowych – zapowiada mistrz wagi ciężkiej.

Phil de Fries został także zapytany o trash-talk, który mogliśmy zobaczyć na Twitterze obu zawodników. W tej kwestii znacznie lepiej wypadł Brytyjczyk, który dobrze się bawił, prowokując swojego przeciwnika. Fighter nie ma wątpliwości, że w tej kwestii zmiażdżył rywala.

To bardzo dziwny gość. Zaczepia mnie w mediach społecznościowych, próbuje mi dogryźć, sprowokować mnie, ale ten jego “trash-talk” jest raczej śmieszny. To nie jest moja bajka. Zawsze staram się okazać szacunek rywalowi. Tak też było przy okazji naszej pierwszej walki. Widzę jednak, że on uparcie chce zabłysnąć. Skoro tak, to zamierzam się dobrze bawić. Spodziewajcie się paru “wrzutek” z mojej strony. A swoją drogą – w tych wszystkich potyczkach twitterowych Tomasz raczej nie błyszczy inteligencją. To jest poziom chłopców z piaskownicy. Powinien przestać to robić, bo tylko się ośmiesza – powiedział były zawodnik UFC.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁOTYCH

Według bukmacherów to właśnie były zawodnik UFC jest faworytem. Eksperci wskazują, że Phil de Fries powinien wygrać to starcie przez decyzję, natomiast gdyby miało ono zakończyć się przed czasem, to w przypadku zwycięstwa Tomasza Narkuna.

Kurs na wygraną Phila de Friesa – 1.70

Kurs na wygraną Tomasza Narkuna – 2.15

Wszystkie kursy bukmacherskie na walki gali KSW 60 znajdziesz u naszego partnera firmy STS. Rejestrując się – tutaj – otrzymasz bonus na start w postaci zakładu bez ryzyka do 200 zł.

Źródło: Sportowe Fakty

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO