Piotr Pająk po konferencji FAME MMA: “Niektórych rzeczy ktoś nie powinien powiedzieć. Myślę, że będzie miał kłopoty w wielu miejscach w Polsce”

Już w najbliższą sobotę odbędzie się jubileuszowa gala poznańskiej organizacji. Na FAME MMA 10 w walce wieczoru zobaczymy starcie Normana Parke z Kasjuszem Życińskim, którzy zmierzą się w formule bokserskiej.

W minioną niedzielę odbyła się ostatnia konferencja poprzedzająca galę. Nie zabrakło kontrowersji i konfrontacji pomiędzy skonfliktowanymi zawodnikami. Widzieliśmy między innymi jak Mateusz Murański oraz jego ojciec odgrażają się i obrażają Arkadiusza Tańculę.

Co ciekawe, Jacek Murański wypowiedział się w imieniu kibiców Górnika Zabrze. Stwierdził, że został zobowiązany do tego, by przekazać Tańculi wiadomość. Przy okazji przekręcił nazwę ekipy, jednak uznał, że ten błąd nie ma żadnego znaczenia.

Poniżej znajdziesz nagrania z konferencji FAME MMA, na których Jacek Murański mówi o Jongmenie, Teddy Boys’ach i żylecie, oraz jak przekazuje wiadomość od kibiców Torcidy:

– Murański wypowiada się w imieniu kibiców Górnika Zabrze. Pomylił nazwę Torcidy! „Zostałem zobowiązany przez ludzi z Zabrza, żeby…” [WIDEO]

– Jacek Murański o Jongmenie: „Ja go szanuję, bo jest szanowany w Teddy Boys i Żylecie. To są pewne zasady” [WIDEO]

Udział w konferencji wziął także Piotr Pająk, który stoczy rewanżowy pojedynek z Alanem Kwiecińskim, tym razem w formule MMA. Niestety zawodnik nie miał zbyt dużej okazji na to, by się wypowiedzieć. Kiedy trwała konferencja akurat z udziałem Pająka, głównymi rozmówcami byli Amadeusz Ferrari i Alan Kwieciński, którzy są skonfliktowani.

– Ja w ogóle nie mogłem tego słuchać, co tam się działo. Przyznam szczerze, że aż było mi wstyd, jak ja tam siedziałem i musiałem tego słuchać. Nie pochwalam słów niektórych osób, które się wypowiadały. Powiedzieli po prostu za dużo. Nie lubię takiego czegoś. Ja też się wywodzę ze środowiska takiego, jakiego się wywodzę, niektórych rzeczy ktoś nie powinien powiedzieć, myślę, że będzie miał za to kłopoty w wielu miejscach w Polsce. Ale to nie moja sprawa, to wyłącznie sprawa tej osoby, że nie wytrzymała ciśnienia i będzie żałowała potem – powiedział.

– Nie ma co ukrywać. Zapytali mnie dwa pytania, na które mogłem odpowiedzieć jednym słowem. Nic mnie nie zapytali. Ja myślałem, że będziemy siedzieć ja, Arab, Lupa, Alan. Zmienili, bo wiedzieli, czego chcą, że będą zadymy. Wyszło, jak wyszło. Ja to zrobię show w klatce, a nie na konferencji – odpowiedział.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Podróże Wojownika Piotr Pająk (@podroze_wojownika_youtube)

Źródło: YouTube FAME NEWS