Piątek, 6 Grudnia, 2024

Jacek Murański po awanturze na ważeniu przed FEN 34: “Jestem podpięty pod sprzętem, bo podobno jest jakieś zlecenie na mnie”

Jacek Murański po awanturze na FEN 34: "Jestem podpięty pod sprzętem, bo podobno jest jakieś zlecenie na mnie"
Fot. YouTube
Opublikowane 28 maja 2021, 10:29
przez Przemek Krautz
0
1
Brak komentarzy

Już dzisiaj gala FEN 34, na której poza sportowymi pojedynkami zobaczymy także starcia czysto freak-fightowe, tym m.in. walkę Jacka lub Mateusza Murańskiego.

Na konferencji prasowej doszło do dużego zamieszania po tym, jak ogłoszono, że podopieczny Mirosława Oknińskiego nie zawalczy z Jackiem Frostem, a zmierzy się z Mateuszem Murańskim. Trener w o strych słowach skomentował całą stację, co nie spodobało się prezesowi organizacji Pawłowi Jóźwiakowi.

– Zanim przejdziemy do freaków, chciałbym coś powiedzieć. Jestem naprawdę oburzony, nie dotarło to do mnie bezpośrednio na konferencji, ale sobie potem to wszystko obejrzałem. Jestem zniesmaczony, oburzony, jestem wściekły na trenera Oknińskiego. Przesadził, to zachowanie było skandaliczne. To jest FEN, porządek, a jak Mirek chce sobie rządzić i dyktować warunki to niech sobie wskrzesi PLMMA i tam robi takie zamieszanie – powiedział prezes w rozmowie z portalem MMA.pl.

Następnie na wczorajszej ceremonii na wagę wkroczył nie Mateusz, a jego ojciec Jacek. Jak się okazało, Murańscy są dogadani z prezesem FEN. Jeśli Mateusz nie będzie w stanie przyjechać na galę z planu filmowego, do klatki wejdzie jego ojciec.

Po samej ceremonii doszło także do awantury z udziałem Jacka. Kiedy udzielał wywiadu, Jack Frost rzucił się na niego, a po chwili do akcji wkroczyła ochrona i prezes Jóźwiak. Murański jednak nie odpuszczał i dopiero kiedy Jack Frost został wyprowadzony, cała sytuacja się uspokoiła.

Jeżeli Mateusz będzie miał do późnych godzin zdjęcia, to nie ma sensu, żeby jechał kilka godzin, wchodził do walki niewyspany, brał walkę i wracał na zdjęcia – wyjaśnił Jacek w rozmowie z portalem MMA.pl.

Mamy plan awaryjny, dlatego to ważenie, może być taka sytuacja, że mogę walczyć, poprosili mnie, żebym się zważył. Ile tam, 102 było. No to 102 w kurtce, akurat podpięty jestem pod sprzętem, bo tam podobno jest jakieś zlecenie na mnie, dlatego jak już zdjąłem kurtkę, to waga się pokazała ta właściwa 98,5 kg – dodał.

Źródło: YouTube Sportowe Fakty

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
1
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments