Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

Andrzej Kostyra skomentował porażkę Szpilki: “Wszyscy są przekonani, że to koniec. Ja bym nie był taki pewny”

Andrzej Kostyra skomentował porażkę Szpilki: "Wszyscy są przekonani, że to koniec. Ja bym nie był taki pewny"
Fot. YouTube
Opublikowane 2 czerwca 2021, 16:15
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Andrzej Kostyra zabrał głos i skomentował ostatni pojedynek Artura Szpilki, który poniósł brutalną porażkę w walce na gali Knockout Boxing Night 15.

Szpilka zmierzył się z Łukaszem Różańskim w kategorii bridger, a stawką pojedynku był pas WBC International. Artur dobrze rozpoczął starcie, jednak wystarczyło mu koncentracji jedynie na pierwsze kilkadziesiąt sekund pojedynku. Kilkukrotnie wylądował na deskach i ostatecznie już w pierwszej rundzie został znokautowany.

Pojawiło się sporo głosów, że dla Szpilki to już koniec kariery w boksie. Pięściarz przymierza się do debiutu w KSW, jednak Łukasz Jurkowski przyznał, że nie jest to dobry pomysł i będzie musiał porozmawiać o tym ze Szpilką.

Głos zabrał także Dariusz Michalczewski, który zaznaczył, że ostatecznie Szpila może mieć poważne problemy ze zdrowiem, jeśli będzie zaliczał kolejne nokauty – On jest niereformowalny. Co walka, to leży na deskach. To jest aż przykre… Widać, że jest już mocno naruszony i z każdą kolejną walką wzrasta ryzyko, że stanie się kaleką. Uważam, że lekarz, który wyda mu zgodę na kolejną walkę, będzie przestępcą.

Ostatnią porażkę Szpilki skomentował również Andrzej Kostyra. Przed walką typował, że Łukasz Różański zwycięży to starcie, głównie za sprawą błędów, które nieustannie popełnia Artur. Ekspert podobnie jak inne osoby ze świata sportów walki uważa, że kolejne pojedynki nie są dobrym pomysłem.

Wszyscy są przekonani, że to jest koniec Artura Szpilki. Ja bym nie był taki pewien! Na pewno to jest koniec jego jako pretendenta w poważnym boksie, tutaj to już nie ulega wątpliwości, ale nie zamykałbym przed nim drzwi do ponownych występów bokserskich – powiedział na swoim kanale YouTube.

Nie wiem, czy powinien wracać po tylu przegranych i knockdownach z rąk Jenningsa, Wildera, Chisory, Adama Kownackiego, czy teraz Łukasz Różańskiego. Ja na pewno nie będę mu radził, bo nie jestem osobą kompetentną. Ja mogę powiedzieć tylko jedno, życzę mu dużo zdrowia, bo wiem, jak ciężkim kawałkiem chleba jest boks – dodał.

Źródło: YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments