Mariusz Pudzianowski odpowiada na słowa Murańskiego! “Muszę się bać, bo klan Murańskich chce mnie upolować”
przez Przemek Krautz
Mariusz Pudzianowski skomentował wypowiedź Mateusza Murańskiego, który po konferencji Elite Fighters rozmawiał z Mateuszem Kaniowskim.
W piątek odbyło się ostatnie face-to-face i media trening przed dzisiejszą galą Elite Fighters, na której w main evencie Mateusz Murański zmierzy się z Warszawskim Dresikiem. Przy okazji zawodnicy udzielili także wywiadów.
SPRAWDŹ, JAK POTOCZYŁY SIĘ WALKI MATEUSZA MURAŃSKIEGO, KTÓRY WYGRAŁ DWA POJEDYNKI NA JEDNEJ GALI:
(VIDEO) Elite Fighters: Mateusz Murański pokonuje Warszawskiego Dresika w walce wieczoru
(VIDEO) Murański brutalnie znokautował Mielonidasa w 68 sekund! Wygrał dwie walki z rzędu
Dziennikarz Mateusz Kaniowski zapytał, czy według Mateusza jego ojciec Jacek jest w stanie pokonać zawodnika KSW Mariusza Pudzianowskiego. W odpowiedzi młody Muran zaznaczył:
– Nie, w klatce oczywiście, że nie. A na ulicy wszystko może się wydarzyć. Ulica to jest ulica. Tam w grę wchodzi wszystko. Palce w oczy, kopy poniżej pasa i tego typu niesportowe zachowania, więc szanse byłyby wyrównane.
MARIUSZ PUDZIANOWSKI ODPOWIADA NA SŁOWA MATEUSZA MURAŃSKIEGO
Do tych słów odniósł się Mariusz Pudzianowski, który opowiedział za pośrednictwem swoich social mediów. Na Facebooku byłego strongmana pojawił się taki wpis:
– CHŁOPAKI ZMIEŃCIE DILERA BO ŹLE SIĘ DZIEJE Z WAMI;))))))) a i pismaka poniosła fantazja z pytaniem prowokującym:))))))) Cholera muszę się bać, bo klan MURAŃSKICH CHCE MNIE UPOLOWAĆ 🥶🥶🥶🥶🥶🥸🥸🥸
Ps: dziś sobota i mam dobry humor wiec nie obrażam się na chłopaków za fantazje;))))
Źródło: Facebook
- Pasternak zweryfikuje Labrygę w drodze do UFC? Zabrał głos po ogłoszeniu walki [WIDEO]
- Nie tylko Legia. Wojskowi mają konkurencję w walce o czołowego strzelca ligi
- Michał Probierz obecny na sparingu Lecha. Obserwował w akcji dwóch piłkarzy
- Labryga vs Pasternak na FAME 24! Znamy zasady pojedynku
- Najpierw pas UFC, później pieniądze! Tsarukyan ma konkretne plany: “Tylko biznes”