Piątek, 29 Marca, 2024

Mateusz Murański chce rewanżu z Tańculą, a później walki z Popkiem: “Mamy też sobie coś do wyjaśnienia, więc…”

Mateusz Murański po rewanżu z Tańculą chce walczyć z Popkiem: "Mamy też sobie coś do wyjaśnienia, więc..."
Fot. YouTube
Opublikowane 4 sierpnia 2021, 11:32
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Mateusz Murański po ostatniej gali Elite Fighters, na której pokonał dwóch rywali, zdradził, jakie ma plany na kolejne pojedynki w MMA.

Aktualnie Muran ma na swoim koncie trzy zwycięstwa i jedną porażkę. Przegrał jedynie w debiucie na FAME MMA, kiedy to zmierzył się z bardziej doświadczonym Arkadiuszem Tańculą. Następnie na gali FEN pokonał Epic Cheat Meala.

Ostatni raz zawalczył na pierwszej edycji Elite Fighters i jednego wieczoru stoczył aż dwie walki. W pierwszym main evencie wygrał po jednogłośnej decyzji z Warszawskim Dresikiem. W dodatkowej walce wieczoru pokonał Mielonidasa. Po nieco ponad minucie ustrzelił przeciwnika cepem i ciężko go znokautował.

MATEUSZ MURAŃSKI CHCE WALCZYĆ Z ARKADIUSZEM TAŃCULĄ

Po gali zapowiedział, jakie ma plany na nadchodzące starcia i z kim teraz chciałby się zmierzyć. Murański nie ukrywa, że bardzo ważny dla niego jest rewanż z Tańculą. Dawno przyjaciele są skłóceni i wygląda na to, że konflikt nie został do końca wyjaśniony. Następnie Muran chce zawalczyć z Popkiem.

Teraz taki nokaut dostanie Tańcula. Będzie walka z Tańculą, ale nigdy w federacji tej, której walczyliśmy. Ta walka na pewno będzie, bo cała Polska chce ją zobaczyć. Jednak walka nierozstrzygnięta, punktacja pozostawia wiele do życzenia, nie tylko według mnie, a wielu osób. Nawet według zawodowców, chociażby z KSW, nie będę tutaj rzucał nazwiskami, mogą sobie tego nie życzyć. Były takie nagrania, że remis, albo ja wygrałem. Tak to obstawiali na żywo.

Ja bym nie chciał tak wygrać, że mnie wynoszą na noszach pod tlenem. Rewanż będzie w którejś z organizacji w tym roku. Tylko chciałbym, żeby to było last man standing, czyli bez limitu czasowego. Po prostu solówa, który pierwszy padnie. Żeby nie było podobnej sytuacji jak w ostatniej walce, że lecę na Tańcule z ostatnim ciosem i mi ucinają 5 sekund – powiedział Murański w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim.

A później Popuś. Niejednokrotnie było wyzwanie w jego kierunku. Mamy też sobie coś do wyjaśnienia, więc będziemy szli w tym kierunku. Może nie od razu, po drodze może jakieś ”sportowe freak fighty” gdzieś się znajdą. Ja to tak będę nazywał, bo do tych kotów zawodowców dzielą nas lata świetlne. Nie ma co się oszukiwać – dodał.

Źródło: YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments