Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

(VIDEO) Piąta porażka z rzędu Karoliny Kowalkiewicz w UFC! Dotkliwa przegrana już w 1 rundzie

fot. UFC
Opublikowane 8 sierpnia 2021, 09:39
przez FW
0
0
Brak komentarzy

Kartę wstępną gali UFC 265 otworzyły zawodniczki dywizji słomkowej. Dla Karoliny Kowalkiewicz było to pierwsze starcie od lutego ubiegłego roku. Polka po czterech porażkach z rzędu chciała się odbić w starciu z Jessicą Penne!

Karolina Kowalkiewicz jest byłą mistrzynią KSW w wadze słomkowej. W swojej bogatej karierze stoczyła wiele świetnych pojedynków. W 2016 roku stanęła przed szansą zdobycia pasa mistrzowskiego w dywizji do 52 kilogramów, jednak przegrała przez decyzję sędziowską na UFC 205 z Joanną Jędrzejczyk.

Do jej największych skalpów w UFC należy pokonanie Rose Namajunas na UFC 201. Aktualnie posiada fatalną passę 4 porażek z rzędu. W swoim ostatnim pojedynku na UFC on ESPN+26 została wypunktowana przez Xiaonan Yan. Po tej walce doznała poważnej kontuzji oka przez co jej powrót do startów stał pod znakiem zapytania

Amerykanka w swojej karierze walczyła dla takich organizacji jak Invicta FC czy Bellator. Brała udział w The Ultima Fighter 20, gdzie w półfinale przegrała  z Carlą Esparzą. W 2015 roku na UFC FN 69 została pokonana przez naszą rodaczkę i byłą mistrzynię UFC w dywizji słomkowej Joannę Jędrzejczyk. W tym roku powróciła do klatki po trzech latach przerwy , gdzie na UFC Vegas 24 wypunktowała Lupitę Godinez.

– Po powrocie cieszyłam się, że będę walczyć w UFC Apex, gdzie presja jest mniejsza. Przed pojedynkiem miałam w sobie dużo emocji. Kiedy usłyszałam, że moja następna walka będzie odbywała się przed kibicami, to stwierdziłam, że to duża szansa. Karolina to mocna zawodniczka, cieszę się , że znajdę się z nią w oktagonie. To będzie dobre widowisko dla fanów – powiedziała Penne przed walką w rozmowie z Polsat Sport.

– Jestem jej fanką. Doceniam ją, jako sportowca. Ma świetny styl, który narzuca wysokie tempo. Jest przeciwniczką, która wydobędzie ze mnie to, co najlepsze. To będzie bardzo ekscytująca walka. Cieszyłam się, kiedy usłyszałam, że to właśnie z nią się zmierzę – powiedziała Penne o Karolinie.

– Jej najmocniejszą stroną jest tempo, jakie narzuca. Cały czas idzie do przodu i zmusza do klinczu. Jest bardzo techniczna, jeśli chodzi o uderzenia. Ja też jestem dobra w stójce. Moja szybkość jest na wysokim poziomie. To będzie widowiskowy pojedynek – dodała.

Runda 1

Mike Beltran krzyczy “LET’S GO!” i zaczynamy! Kowalkiewicz zaczęła od niskiego kopnięcia, i mamy małą wymianę ciosów. Penne straszy prostymi, próbuje front kicka, ale Karolina ją przewraca! Polka ruszyła do parteru, ale po chwili sama znalazła się na plecach. Rywalka to grapplerka, więc trzeba bardzo uważać. Kowalkiewicz pracowała łokciami, Jessica podniosła się szukając groźniejszej pozycji, ale oberwała kilkukrotnie. Polka złapała nogę Amerykanki i próbuje założyć dźwignię na nogę przeciwniczki! Niestety Karolina oddała rękę i Penne zaczęła pracować nad balachą! Karolina zdołała podnieść i uderzyć Jessiką o ziemię, ale nie odpuściła ręki… I niestety po minucie Amerykanka wyprostowała rękę Polki, a ta musiała odklepać!

Oficjalny werdykt: Jessica Penne wygrywa przez poddanie (balacha) w 1. rundzie (4:32)!

Źródło: Polsat Sport

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO