Piątek, 19 Kwietnia, 2024

Okniński o wojnie z WCA: “Chcieli kiedyś przyjść. Juras powiedział, że mnie przyciśnie, pobiją i nagrają w Polsacie. Coś mnie straszyli”

Trener Okniński o WCA: "Chcieli to mają wojenkę. Kiedyś chcieli przyjść. Juras powiedział, że mnie przyciśnie, pobiją i nagrają w Polsacie"
Fot. YouTube/ Instagram
Opublikowane 2 września 2021, 12:18
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

Trener Mirosław Okniński w ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl wyjaśnił, o co chodzi w wojnie pomiędzy Akademią Sportów Walki Wilanów i klubem WCA.

Od długiego czasu w mediach istnieje konflikt głównie pomiędzy Mirosławem Oknińskim a klubem Warszawskie Centrum Atletyki. Przy okazji walki Szymona Kołeckiego z Akopem Szostakiem trener Okniński przyznał, że trener Robert Jocz nawet nie pozwala zawodnikom z WCA walczyć z fighterami trenującymi w Akademii Sportów Walki Wilanów:

Słyszałem, że Robert Jocz powiedział: żadnego zawodnika z WCA nie da naprzeciwko zawodnika Akademii Sportów Walki Wilanów. Ze względu, że nie da zarobić Oknińskiemu złotówki. Ja uważam, że to nie chodzi o to, aby zarobić. Wie, że w większości walk jego zawodnicy przegrają i nie wytrzyma tej szydery mojej. Dlatego nie chce dać swoich zawodników. Ostatnio była taka sytuacja z Kamilem Gniadkiem, miał walczyć z Robertem Bryczkiem. Kamil się zgodził, ale trener się nie zgodził. Tak samo Rafał Kijańczuk miał walczyć z Michałem Pasternakiem. Trener Robert Jocz się nie zgodził, choć Kijańczuk chciał. Myślę, że jest ciekawie, bo ta rywalizacja między klubowa nakręca zawodników i kluby. Niektórzy nie chcą podjąć tej rywalizacji.

Mirosław Okniński w rozmowie z fansportu.pl wyjaśnił, że jest to rywalizacja klubowa, ale przypomniał również o sytuacji z Łukaszem Jurkowskim:

Jest rywalizacja klubowa i po prostu nasz klub rywalizuje z nimi, oni z nami. Oni mówią, że jesteśmy słabi, my mówimy, że oni są słabi. My mówimy, że ich zbijemy w sporcie, oni, że nas zbiją. Wychodzi przeważnie, że to my ich bijemy w sporcie.

Oni chcieli kiedyś przyjść. Juras powiedział, że mnie przyciśnie do ściany, że mnie pobiją i jeszcze nagrają w Polsacie. Jak byłem ledwo po nowotworze, rok chyba, ledwo łaziłem. Super zawodnik chciał przyjść do gościa, który ledwo rękami rusza i mnie straszyli. No takie dziecinne. Chcieli wojenki, to mają wojenkę.

Cały wywiad z Mirosławem Oknińskim znajdziesz poniżej:

Źródło: YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments