Piątek, 29 Marca, 2024

(VIDEO) Tomasz Romanowski ostro o freakach: “Tam walczą ludzie, którym zabierałem kanapki albo przez których lądowałem na dywaniku u dyrektora”

(VIDEO) Tomasz Romanowski ostro o freakach: "Tam walczą ludzie, którym zabierałem kanapki albo przez których lądowałem na dywaniku u dyrektora"
Fot. Instagram
Opublikowane 3 września 2021, 09:45
przez Przemek Krautz
0
0
2 komentarze

Już jutro do klatki powróci Tomasz Romanowski, który na gali KSW 63 zmierzy się z bardziej doświadczonym Chorwatem Aleksandarem Rakasem.

Romanowski to fighter, który nie ukrywa swojej niechęci do freak fightów i nie szczędzi im ostrych słów. Podczas ostatniego wywiadu dla InTheCage przyznał:

To jest wszystko podszywanie się takie trochę pod nas i tak jak powiedział to Czarek Oleksiejczuk, ja też mam ochotę ich wszystkich wyjaśniać i wszystkim im bym zajebał w łeb albo po prostu jak oni nas porównują, że my jesteśmy tacy zjebani, no to zróbmy jakieś takie gale i tak dalej i po prostu bijmy się miedzy sobą i tyle.

Temat freak fightów został ponownie poruszony przez Romanowskiego podczas wczorajszej rozmowy z dziennikarzami. Zawodnik przyznał, że trash talk w świecie freaków jest czymś, co niedługo może wymknąć się spod kontroli:

Te sytuacje, które się teraz dzieją, po prostu mnie drażnią, bo inaczej się wychowywałem, inaczej to wszystko działało. Nie mam nic do trash talku, nie mam nic do tego, niech sobie zarabiają kolosalne pieniądze. Tylko słowa jakieś cwel i tak dalej, w moim życiu by to nie przeszło i nie przechodziło to nigdy.

Dlatego takie coś mnie gryzie. Ja do nikogo nic nie mam broń boże. Rozumiem trashtalk i tak dalej, ale to może się wymknąć spod kontroli i będzie płacz. A ludzie na to czekają.

Fighter zaznaczył także, że w przyszłości wszystko może się zmienić i nie wyklucza walki na takim wydarzeniu. Co ciekawe, zdradził również, że lubi oglądać gale freakowe:

Oglądam to, ostatnio nawet wykupuje galę, bo lubię to. Nawet jak dwóch młokosów szło się bić za garaże to i tak ja tam szedłem na przerwie, spóźniałem się specjalnie na lekcje. Tam walczą ludzie, którym zabierałem kanapki w szkole, albo przez które lądowałem na dywaniku u dyrektora. Teraz oni promują MMA, gdzie to jest ciężki sport. Trenuję mam milion urazów, a oni to lekceważą i to tak naprawdę wkurwia najmocniej.

Mirosław Okniński podobnie jak Tomasz Romanowski uważa, że trash talk i zachowanie dookoła w świecie freaków może wymknąć się spod kontroli. Cały wywiad z trenerem Oknińskim znajdziesz poniżej:

Źródło: YouTube

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO