Środa, 24 Kwietnia, 2024

Michał Domin udanie debiutuje na KSW 63. Wygrywa z Szymonem Karolczykiem po jednogłośnej decyzji sędziów

Fot. KSW
Opublikowane 4 września 2021, 20:42
przez Przemek Krautz
0
0
Brak komentarzy

W walce otwarcia KSW 63 Szymon Karolczyk spotkał się z Michałem Dominem. Pierwotnie rywalem Michała miał być Armen Stepanyan, lecz ten musiał wycofać się z tego boju z powodu kontuzji.

Szymon Karolczyk vs. Michał Domin

Szymon Karolczyk rozpoczął swoją zawodową karierę w 2019 roku i od tamtej pory zanotował cztery wygrane i jedną porażkę. Po dwóch wygranych z rzędu przyszła już kolej na poważne wyzwania i na gali AFN 9 zmierzył się z doświadczonym Adrianem Kępą. Niestety musiał on uznać wyższość starszego kolegi. Jednak po tej porażce szybko wrócił na ścieżkę zwycięstw pokonując kolejno Kamila Czyżewskiego i Adriana Szybę.

Michał Domin walczy zawodowo od 2017 roku i przez ten okres stoczył 5 pojedynków. W ostatnim czasie miesza on zwycięstwa z porażkami. Po świetnej wygranej z Michałem Folcem na Time of MAsters 6 dostał szansę debiutu dla federacji KSW. Na gali z numerem 56 w ostatniej sekundzie pierwszej rundy został poddany przez Roberta Ruchałę.

RELACJA:

Runda 1:

Obaj zawodnicy zaczęli od badania dystansu. Domin pierwszy rozpoczął akcje niskim kopnięciem i ciosami prostymi. Po krótkiej wymianie w stójce Domin złapał klincz. Jedna walka szybko wróciła na środek klatki. Michał szedł do przodu i cały czas pracował niskimi kopnięciami. Po jednym z nich Karolczyl trafił świetną kontrą dwoma sierpami. Dobry front na tułów w wykonaniu Karolczyka. Domin świetnie wyciął rywala kolejnym niskim kopnięciem. Po jednym kopnięciu Szymona Michał znów ruszył do przodu z dwoma ciosami. Karolczyk cały czas pracował kopnięciami na korpus. Po jednej z kombinacji Michał poszedł po nogi, ale Karolczyk to wybronił i złapał anakondę i przez kolejne sekundy pracował nad podaniem na rzecz zasypania rywala ciosami z pozycji za pleców. Domin wstał do stójki, ale w momencie wstania otrzymał wiele celnych ciosów.

Runda 2:

Tym razem to Szymon rozpoczął akcję od niskiego kopnięcia. Przy probie ataku Domina Karolczyk skontrował rywala. Szymon ruszył po nogi, ale nic z tego nie wyszło i Domin złapał rywala w klincz i dopchał go do siatki. Po krótkim siłowaniu walka wróciła na środek klatki. Domin udanie wybronił obalenia i znów złapał klincz i przytrzymywał rywala przy klatce skąd pracował nad obaleniem. Bardzo szybko złapał klamrę i rzucił swoim rywalem zdobywając obalenie. Karolczyk świetnie kontrolował przeciwnika będąc niezwykle czujnym. Po kilku sekundach. Panowie wrócili do stójki, gdzie doszło do kilku krótkich wymian. Karolczyk znów ruszył po nogi, ale po raz kolejny się nie udało. Następnie z klinczu znów obalenia zdobył Domin, który kontrolował rywala zza pleców. Szymon w ostatnich sekundach ruszył po skrętówkę, ale zabrakło mu kilka sekund, ponieważ runda dobiegła końca.

Runda 3:

Domin rozpoczął rundę od kopnięć, które robiły wrażenie na rywalu. Obaj panowie czekali na błąd w defensywie rywala. Michał wywierał presję na przeciwniku, ale ciosów było jak na lekarstwo. Szymon powrócił do frontalnych kopnięć. Michał trafił dwa potężne ciosy sierpowe, które robiły wrażenie na Karolczyku. Po kolejnym nieudanym obaleniu w wykonaniu Szymona jego rywal znalazł się na górze skąd kontrolował reprezentanta klubu Ankos MMA poznań z pozycji Bocznej. Domin po kilkunastu sekundach zdobył dosiad, lecz Karolczyk przetoczył swojego oponenta. W parterze zadał kilka ciosów, ale nie zrobił rywalowi większej krzywdy.

Walkę przez jednogłośną decyzję sędziów wygrywa Michał Domin.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO