Sobota, 20 Kwietnia, 2024

Mateusz Łazowski przegrywa na gali Babilon MMA 24! Wygrana Dubiela po wycieńczającej walce!

Opublikowane 11 września 2021, 22:32
przez FW
1
0
Brak komentarzy

Za nami gala Babilon MMA 24. W szóstej walce zobaczyliśmy pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy fanatykiem Legii Warszawa – Mateuszem Łazowskim, a Patrykiem Dubielą.

Mateusz Łazowski vs. Patryk Dubiela walka Babilon MMA 24

Mateusz Łazowski jest niezwykle utytułowanym kickbokserem. W MMA zadebiutował w 2017 roku na gali FEN 18, gdzie został znokautowany przez doświadczonego Marcina Sianosa. Mimo tej porażki dostał szansę występu w organizacji ACA, gdzie na gali z numerem 92 pokonał Marcina Kobierę. Następnie na ACA 101 wypunktował Przemysława Dzwoniarka. W swoim ostatnim boju wygrał z niebezpiecznym Marcinem Kalatą.

Patryk Dubiela do tej pory nie zaznał jeszcze goryczy porażki. Jego zawodowy debiut odbył się na gali Opolscy Wojownicy 5, gdzie poddał Dawida Ćwika. W poprzednim występie na AFN Special Edition pokonał Michała Krystmana.

Łazowski vs Dubiela na Babilon MMA 24

Runda 1:

Pierwszy zaatakował Łazowski świetnym niskim kopnięciem.Dubiela wywierał presję na rywalu, który tańczył na nogach pracując w dystansie. Mateusz cały czas kąsał przeciwnikami kopnięciami. Po jednym z nich Dubiela świetnie obalił rywala. Następnie pracował w pozycji bocznej szukając sposobu na zdobyciu dosiadu. Mateusz starał się wrócić do stójki i po krótkim kotle zapaśniczym Dubiela znów przewrócił Łazowskiego i na chwilę zdobył plecy. Jedna szybko Patryk wylądował w półgardzie skąd zaczął szukać kimury. Była to jednak zasłona dymna, ponieważ Dubiela zdobył dosiad i zasypał oponenta gradem ciosów z góry. Mateusz ostatecznie znalazł sposób na wyjście do góry i ta potyczka wróciła do stójki. Po kilku sekundach stójki walka zakończyła się tym, że dobiega do końca rundy dociskał łazowskiego do siatki.

Runda 2:

Łazowski znów rozpoczął rundę niskimi kopnięciami. Oboje byli już potwornie zmęczeni. Dubiela po 30 sekundach walki po krótkim siłowaniu pod siatką znów obalił swojego rywala. Podobnie jak kilka minut wcześniej zaczął pracował w pozycji bocznej. Mateusz starał się wstać, ale Patryk to wykorzystał zdobywając dosiad. Dubiela starał się rozbijać Łazowskiego. W pewnym momencie Mateusz świetnie przetoczył przeciwnika lecz wpadł w trójkąt nogami. Przy wyjściu z tej techniki Łazowski stracił pozycję z góry i to Dubiela po raz kolejny był z góry i już do końca tej rundy kontrolował rywala. Z powodu pasywności sędzia ringowy nakazał powrót do stójki, ale nic z tego nie wyszło ponieważ zabrzmiał gong kończący tą walkę.

Runda 3:

Obaj zawodnicy byli widocznie wykończeni. Łazowski trafił świetnym podbródkowym. Dubiela znów ruszył po nogi, ale tym razem to Łazowski wybronił to sprowadzenie. Po powrocie do stójki Łazowski trafił Patryka kilkoma świetnymi ciosami. Dubiela z trudem obalił swojego przeciwnika skąd kąsał Mateusza krótkimi uderzeniami. Przez kolejne minuty pracował nad kontrolą pozycji. Jednak sędzia uznał, że w tej płaszczyźnie było zbyt mało aktywności i podniósł to starcie do stójki, skąd Łazowski ruszył na rywala prawym ciosem jednak przestrzelił i padł ze zmęczenie na matę, gdzie Dubiela doskoczył do przeciwnika i już do końca tej walki obijał go z pozycji bocznej.

Patryk Dubiela wygrywa przez jednogłośną decyzję sędziów.

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
1
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments