Niesamowity charakter Utkowskiego z Radomia! “Maximus” był liczony ale wygrał w 3 rundzie! “Czułem jakby mnie przebijał”

Dawid “Maximus” Żółtaszek powraca do GROMDY! Jego rywalem w pierwszej walce turniejowej na gali GROMDA 6 był debiutujący Daniel “Japa” Utkowski.

Dawid Żółtaszek to bardzo dobry kick-boxer z rekordem (16-5). Walczył dla takich organizacji jak m. in. IFC Fighting Championchip, Enfusion, Superkombat czy DSF. W zawodowym MMA popularny Maximus ma na swoim koncie 3 walki (2 zwycięstwa i porażka).

Żółtaszek od 2020 roku związany jest z organizacją GROMDA i jest finalistą drugiej gali. Dawid na co dzień mieszka i trenuje w Angli w PRIZEFIGHTERS oraz Maximus Team.

GROMDA 6: Maximus vs Japa

Mocno wystartował “JAPA”, który zaczął wyprowadzać serię ciosów. “Maximus” jednak szczelnie zamknięty za gardą, po chwili wyprowadza dwa mocne ciosy. “Japa” trafia Żółtaszka, który jest liczony po raz pierwszy! Utkowski nakręcony przepuszcza kolejny atak, jednak Żółtaszek bije kontry na korpus i z pewnością odczuwa to rywal.

W drugiej rundzie “Maximus” wyprowadza potężne bomby na korpus, które demolują rywala. “Japa” coraz bardziej zmęczony słania się na nogach i kolejny raz jest liczony. Po chwili wstaje i chce kontynuować pojedynek. Żółtaszek idzie konsekwentnie do celu i wyprowadza kolejne ciosy, a po chwili chciał wyprowadzić nielegalne kolano! Zawodnik wywodzący się z kick-boxingu najwidoczniej się zapomniał. Mamy trzecią rundę!

Mocno zaczyna “Żółtaszek” trafiając rywala w korpus. “Japa” upada po ciosach na wątrobę. Sędzia przerywa pojedynek po kolejnym liczeniu.

Po walce “Japa” udzielił wywiadu, w którym powiedział – “No ku**a. Tak jest. Jak mi doły obijał to czułem, jakby mnie przebijał. Jestem z Radomia, przyjedźcie to zobaczycie co to znaczy.”

Maximus przechodzi do kolejnego półfinału.