Piątek, 19 Kwietnia, 2024

(VIDEO) Wstrząsające informacje o stanie “Walusia” po gali PunchDown: “Jest 2% szans, że przeżyje. Jak przeżyje, będzie…”

Wstrząsające informacje o stanie "Walusia" po gali PunchDown: "Jest 2% szans, że przeżyje. Jak przeżyje, będzie..."
Fot. YouTube
Opublikowane 24 października 2021, 10:50
przez Przemek Krautz
0
0
Jeden komentarz

Piotr Witczak, czyli popularny “Bonus BGC” przekazał dramatyczne informacje o stanie zdrowia swojego przyjaciela Artura “Walusia” Walczaka.

“Waluś” w miniony piątek wziął udział w turnieju PunchDown 5, w którym zawodnicy uderzają się na zmianę otwartą dłonią. Zawodnik awansował do etapu półfinałowego, w którym zmierzył się z Dawidem Zalewskim. Po potężnym uderzeniu “Zalesia” został znokautowany i potrzebował pomocy ratowników medycznych. 

Walczaka wyniesiono na noszach i prosto z gali PunchDown trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Aktualnie przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu we Wrocławiu. 

Po tym uderzeniu Artur Walczak trafił do szpitala:

O jego stanie zdrowia na bieżąco informuje “Bonus BGC”. Znany freak fighter obwinia PunchDown o zbyt późny przyjazd karetki na miejsce. Według Witczaka czekanie na transport do szpitala miało ogromny wpływ na stan zdrowia “Walusia”.

– Artur Walczak jest obecnie w stanie krytycznym. Odciągnęli mu krew z połowy półkuli, reszty nie dali rady. Po uderzeniu wytworzył się ogromny krwiak. Te czekanie na karetkę mogło zadecydować o jego zdrowiu – napisał na swoim Instagramie.

Dodał również, że rozmawiał z lekarzem i Walczak ma ciężkie uszkodzenie mózgu. Istnieje mała szansa na to, że odzyska zdrowie. Swoje słowa ponownie potwierdził kilka godzin później.

– Tragedia totalna. Na OIOMI-e rozmawiałem z lekarzem. Szansa jest 2%, że przeżyje. Jak przeżyje, będzie w stanie wegetacyjnym niestety… Zebraliśmy pieniądze na rehabilitację, ale musi być stan stabilny, a nie jest. On umiera… Niestety. Za długo czekali za karetką, mózg nie dostawał tlenu. Jest tragedia. Nie mogę się pozbierać. Artur walcz dla nas – przekazał.

Witczak zamieścił również zdjęcie ze swoim przyjacielem oraz dodał, że jest promyk nadziei. Nie będzie również podawał kolejnych informacji o aktualnym stanie zdrowia Artura Walczaka.

Źródło: Instagram

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments