Do niewiarygodne nokautu doszło na gali Bellator. Fighter najpierw wskazał naruszonego rywala, a następnie skończył go efektownym kolanem.
Podczas Bellator 271 doszło do walki pomiędzy Romanem Faraldo a Robertem Turnquestem. Pierwszy z zawodników wciąż pozostaje niepokonany i po raz kolejny popisał się widowiskowym nokautem.
28-letni Amerykanin ma na swoim koncie 6 pojedynków. Wszystkie walki skończył przez nokaut i tylko dwukrotnie wyszły one poza pierwszą rundę. Tym razem potrzebował on zaledwie minutę i 17 sekund.
Faraldo najpierw naruszył bardziej doświadczonego rywala. Kiedy zdał sobie sprawę, że jest blisko skończenia pojedynku przed czasem, wskazał na rywala palcem i dał mu kilka chwil, zanim zaatakował.
Następnie pewny siebie Amerykanina ruszył w kierunku przeciwnika i trafił go latającym kolanem w głowę. Turnquest wylądował nieprzytomny pod siatką.
To już drugi nokaut latającym kolanem w wykonaniu Faraldo. Wcześniej takim kopnięciem skończył Pata Caseya na gali Bellator 252. Tym razem nokaut był znacznie bardziej widowiskowy i zszokował wszystkich kibiców.
🦵💥 @RomanFaraldo delivers the knee heard 'round the world 🌎 and declares, "I'm the real f*ckin' deal!".
— BellatorMMA (@BellatorMMA) November 13, 2021
Catch the #Bellator271 @MonsterEnergy Prelims, fueled by @ampm, LIVE on the Official #Bellator App.⬇️
📲 https://t.co/yleh37GN23 pic.twitter.com/AGI1en9vhS
Źródło: Twitter
- „Don Kasjo” odbywa karę ograniczenia wolności! Co jeszcze łączy go z Arturem Szpilką?
- Wisła Kraków nie wpuści kibiców gości na 1 ligę! Znamy powód
- Beneil Dariush nie chce walki z Mateuszem Gamrotem? Amerykanin ma listę nazwisk rywali, na której nie ma Polaka!
- Wzmocnienie Lecha przed walką o Ligę Mistrzów. Afonso Sousa przechodzi testy medyczne!
- Andrzej Wasilewski szczerze o powrocie Tomasza Adamka: „To jest robienie mu krzywdy. To jest kategoria freak fightów”