
Bonus BGC zabrał głos ws. śmierci Artura Walczaka: “Świat się kończy. Do końca wszyscy wierzyliśmy…”

przez Przemek Krautz
“Bonus BGC” zabrał głos po tym, jak media obiegła informacja o śmierci zawodnika PunchDown, który po ostatniej gali w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Artur “Waluś” Walczak 22 października wziął udział w turnieju na liście, którego stawką było 50 tysięcy złotych. Zawodnik awansował do półfinału, w którym zmierzył się Dawidem “Zalesiem” Zalewskim. Walczak został ciężko znokautowany, a niedługo później trafił do szpitala.
Zawodnik został przewieziony karetką, przeszedł operację, a następnie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. Rokowania były bardzo słabe. Jeśli zawodnik by przeżył, potrzebowałby stałej opieki oraz musiałby przejść rehabilitację.
– Nadal jest w ciężkim stanie i rokowania są bardzo złe. Jeżeli zostanie wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, potrzebna będzie rehabilitacja i stała opieka w ośrodku rehabilitacyjnym – przekazała jego siostra w rozmowie z portalem Sportowe Fakty.
Lekarze podejmowali próby wybudzenia zawodnika, jednak okazały się one bezskuteczne – Próby obudzenia pana Artura podejmujemy cały czas. Niestety, na razie pacjent pozostaje w śpiączce, a jego stan nadal jest ciężki.
W piątek nad ranem media obiegła informacja o śmierci zawodnika. Potwierdził ją m.in. Piotr Witczak znany jako “Bonus BGC”. Wcześniej na bieżąco przekazywał kolejne doniesienia o stanie, w jakim znajdował się jego przyjaciel Artur Walczak.
– Spoczywaj w pokoju Przyjacielu. Do końca wszyscy wierzyliśmy… Mam nadzieję, że tam będzie Ci lepiej niż tu… Świat się kończy. Będzie mi Cię brakowało Artur – napisał na swoich social mediach Witczak, żegnając “Walusia”.
Źródło: Instagram
- Parobiec na celowniku Głowackiego? Były pięściarz chętny na walkę z zawodnikiem GROMDY
- Łukasz Różański uderzył w promotora! Wciąż czeka na pieniądze za walkę o pas WBC
- Michał Oleksiejczuk z nowym wyzwaniem? Padł pomysł walki o koronę króla Sao Paulo
- Denis Załęcki grzmi po odwołaniu Prime MMA w Toruniu: “To miasto zasad. Dla nich nie ma miejsca!” [WIDEO]
- Mateusz Gamrot wraca do gry? “Doszły mnie pewne informacje, ale…”