Rafał Jackiewicz w ostatnim wywiadzie dla Michała Cichego został zapytany o najbardziej szaloną historię w swoim życiu, która wydarzyła się poza ringiem.
Jackiewicz to kontrowersyjny pięściarz, który ma na swoim koncie 51 zwycięstw, 29 porażek i 3 remisy. W latach 2005-2010 zaliczył świetną serię 21 zwycięstw z rzędu. Natomiast aktualnie radzi sobie znacznie gorzej i większość swoich porażek poniósł w minionych latach. W ostatnich 15 walkach wygrał zaledwie dwa razy i jedno starcie zremisował.
Głośno zrobiło się po jego ostatnim starciu z Kewinem Gruchałą. Po jednej z rund pięściarz usiadł w narożniku i stwierdził, że po prostu mu się nie chce dalej walczyć. Jego trener był wściekły, oskarżył go o sprzedanie walki, rzucił butelką wody i wyszedł z ringu.
Jackiewicz zapewnia, że nie była to ustawiona walka. W ostatnim czasie radzi sobie znacznie gorzej ze względów na problemy w życiu prywatnym, które odbijają się na jego psychice również, jeśli chodzi o pojedynki bokserskie.
44-latek to mocno kontrowersyjna postać, która ma za sobą wiele szalonych historii. Kilka lat temu udzielił wywiadu, w którym przyznał, że został m.in. porwany, ugodzony nożem w serce, czy też grożono mu bronią.
– Nie raz. Nie raz otarłem się o śmierć. Byłem wywieziony, porwany, związany, uprowadzony. Dostałem siekierą, miałem przy głowie pistolet, grozili, że przestrzelą mi kolana. Miałem nóż w sercu, gorzej chyba nie można. Przyjeżdżali do mnie pod blok, przyjeżdżali z baseballami. Chcieli mnie łamać. Dostałem szklanką jeden raz, drugi raz, trzeci raz. Oberwałem kastetem.
Teraz w rozmowie na kanale Michała Cichego został zapytany o „najbardziej hardcorową sytuację”. Pięściarz przyznał, że było to dźgnięcie nożem, gdyż nie miał żadnej kontroli nad sytuacją i został uratowany przez lekarzy.
– Nóż w serce, bo to już gorzej nie mogło być. Prawa komora przebitą nożem. Gorzej mogło być tylko lewa, bo lewej bym podobno nie przeżył. W głowę jakby trafili, to mózgu nie mam, to byłoby bezpiecznie. Ale jednak to, porwanie, porwaniem. Do lasu wywieziony, worek na głowę, ręce związane, uciekłem.
– Ale jednak dostać… Tu miałem na to wpływ, a tutaj wszystko było w rękach pani, którą pozdrawiam, pani Wadzi, która mnie szyła. Po prostu wszystko było w jej rękach, ja spałem, leżałem.
Źródło: YouTube Michał Cichy
- Legia Warszawa – Górnik Zabrze: Gdzie i jak oglądać mecz? Transmisja i stream online
- Wieczysta ściągnęła piłkarza Wisły Kraków. Kilka lat temu był uznawany za SPORY talent
- (VIDEO) Alan Kwieciński przerywa wywiad i wyzywa „Ferrariego”! „Powiedziałem, że nawet teraz mogę do niego wyjść!”
- Dynamo Kijów NIE ZAGRA już w Łodzi! Klub podjął decyzję o tym, że będzie grał na innym obiekcie
- Pasternak mocno o freak fighterach: „Taki byłeś polski Tyson, Tańcula chciał do KSW, a Tyburski szukał wyzwań”