Czwartek, 25 Kwietnia, 2024

Zobaczymy Poirier vs. McGregor 4? Michael Chandler: “Dlaczego chciałby walczyć z gościem, który SIĘ PODDAŁ?”

Źródło: screenshot YouTube
fot. YouTube
Opublikowane 13 grudnia 2021, 18:50
przez Jakub Hryniewicz
0
0
Brak komentarzy

Dustin Poirier na UFC 269 poległ w kolejnej próbie zdobycia pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej. Wielu zastanawia się, czy dojdzie do 4. walki z Conorem McGregorem, choć w tym gronie brak Michaela Chandlera.

Michael Chandler dochodzi do siebie po porażce przez jednogłośną decyzję na UFC 268 w bitwie z Justinem Gaethje. Niedługo po tym “Iron” wyzwał za pośrednictwem Twittera również leczącego kontuzję Conora McGregora. I choć byłaby to zapewne interesujący pojedynek, niewykluczone, że Irlandczyk będzie miał innego rywala.

Tym może być Dustin Poirier. “The Diamond” wystąpił na UFC 269, gdzie mierzył się z Charlesem Oliveirą o pas mistrzowski kategorii lekkiej. Niestety Amerykanin poddał się w 3. rundzie. Od razu podniosły się głosy, że kolejnym pojedynkiem fightera z Luizjany może być Poirier vs. McGregor 4. Tego pomysłu nie popiera jednak Michael Chandler, który serią wpisów wbił szpilkę w “The Diamonda” przypominając, jak wyglądała walka o pas “Iron” vs. “Do Bronx” na UFC 262:

Nigdy przenigdy bym się nie poddał… Wynieśli mnie na tarczy po tym, jak odcięło mi świadomość, gratulacje dla Oliveiry

Z mojego punktu widzenia… Cały świat chce zobaczyć powtórkę 2 z 3 moich walk, które stoczyłem w UFC… Tak składa się oświadczenie. Nigdy się NIE PODDAM. Gratulacje dla Oliveiry… Podbij bilet z Gaethjem latem i spotkamy się pod koniec 2022 roku.

Czasem podejmuję złe decyzje. Ale robię wszystko, byście siedzieli w napięciu i tęsknili, jak odejdę. Obiecuję, że będziecie. Większość z tych gości chce “bawić się w MMA.”

Chadler ma wielką chrapkę na kolejną walkę o pas mistrzowski, jednak wie, że nie jest pierwszy w kolejce. W wywindowaniu go na miejsce pierwszego pretendenta ma mu pomóc ewentualna wygrana nad Conorem McGregorem.

Dlaczego największe nazwisko w sporcie miałoby wrócić i walczyć z gościem, który SIĘ PODDAŁ, a nie człowiekiem, który jest drugim z najbardziej elektryzujących fighterów w dywizji?

Nie jest to pierwszy raz, gdy Michael Chandler wspomina Conora McGregora. Amerykanin niedawno w podcaście Brussin’ With The Boys chwalił Irlandczyka za jego występy w oktagonie.

Źródło: Twitter, MMA News

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

WIDEO