Ile odszkodowania musi zapłacić Sousa PZPN? Znamy przybliżoną kwotę! Pozostaje jednak jedno “ale”

Paulo Sousa, najprawdopodobniej nie będzie prowadził już reprezentacji Polski. Portugalczyk chce wylecieć do Brazylii, jednak sprawy formalne mogą przysporzyć mu sporo kłopotów i strat finansowych.

Portugalski szkoleniowiec rozmawiał dziś z Cezarym Kuleszą i nalegał na rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron. Sousa doskonale zdaje sobie sprawę, że w innym przypadku będzie on zmuszony wypłacić związkowi odszkodowanie.

Prezes PZPN Cezary Kulesza stanowczo odmówił Portugalczykowi, dając tym samym jasny komunikat – federacja nie będzie ulegać Sousie w kwestii kontraktu. O wszystkim poinformował on opinię publiczną na Twitterze.

O całej sprawie wypowiedział się były prezes Zbigniew Boniek. To właśnie on na początku roku zatrudnił Paulo Sousę.

“Wbrew pojawiającym się sugestiom to nie jest tak, że Sousa może go rozwiązać w dowolnym momencie bez żadnych konsekwencji” – mówił w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Boniek mówił, że w kontrakcie Portugalczyka nie ma wpisanej kwoty ewentualnego odszkodowania. Były prezes mówił, że to było celowe działanie mające na celu zniechęcenie selekcjonera to wcześniejszego odejścia ze stanowiska.

“W istocie byłaby to furtka powodująca, że selekcjoner w każdej chwili mógłby z niej skorzystać po wpłacie tej kwoty. W naszej umowie takiego zapisu jednak nie było” – dodał Boniek.

Innego zdania jest brazylijski dziennikarz Vene Casagrande. Napisał on na swoim twitterze, że ewentualne odszkodowanie dla PZPN miałoby wynosić 300 tysięcy euro. Przypominamy, że Portugalczyk miesięcznie inkasuje obecnie 70 tysięcy, więc byłyby to jego ponad 4 pensje.

Co ciekawe Casagrande jest przekonany, że Flamengo nie pomoże Sousie w opłaceniu odszkodowania. Brazylijski klub oczekuje, że kwestie kontraktu z reprezentacją Polski portugalski szkoleniowiec rozwiąże na własną rękę.

Podsumowując, ciężko określić ile dokładnie będzie kosztować Sousę jego decyzja o przenosinach do Brazylii. Wiemy jednak, że najprawdopodobniej będzie to siedmiocyfrowa kwota w przeliczeniu na polskie złotówki.

Źródło: Przegląd Sportowy / Twitter.com