Piątek, 29 Marca, 2024

“Słowik” ma plany związane z branżą sportową! Adwokat byłego gangstera komentuje sprawę

Fot. YouTube/Twitter
Opublikowane 14 stycznia 2022, 17:36
przez Przemek Krautz
0
0
Jeden komentarz

W końcu poznaliśmy rolę, jaką “Słowik” pełni w organizacji MMA-VIP. Były gangster zgodnie z decyzją sądu pozostanie na wolności i być może bardziej zaangażuje się w biznes freak-fightowy. 

Andrzej Zieliński wywołał ogromne zamieszanie swoją obecnością na konferencji MMA-VIP. Podczas wydarzenia zasiadł na tronie, a Marcin Najman ogłosił go bossem organizacji. W sieci na “El Testosterona” spłynęła fala krytyki za współpracę z byłym gangsterem.

Początkowo nikt nie wiedział, co oznacza miano “bossa” organizacji i jaką funkcję pełni “Słowik”. Portal Sportowe Fakty wyjaśnił jednak, że z informacji przekazanej przez samego Marcina Najmana wynika, że Andrzej Zieliński w federacji MMA-VIP jest zatrudniony na podstawie umowy, a jego rolą jest jedynie rozpromowanie gali.

“Słowik” formalnie nie jest wspólnikiem Najmana. Były gangster nie posiada żadnych udziałów w MMA-VIP.

Podobnie było w przypadku detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, który niespodziewanie pojawił się na konferencji poprzedzającej ostatnią galę MMA-VIP 3. Organizacja zatrudniła go, by rozpromował wydarzenie.

Bardzo możliwe, że to dopiero początek działalności byłego gangstera na rynku freak-fightów. Aktualnie przeciwko “Słowikowi” toczą się cztery postępowania, a były gangster w tymczasowym areszcie przebywał przez ostatnie 15 miesięcy i wyszedł na wolność w grudniu. Prokuratura złożyła jednak zażalenie, przekonując, że dozór policyjny i poręczenie majątkowe, to nie wystarczające środki zapobiegawcze.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga odrzucił zażalenie prokuratury. Na ten moment oznacza to, że Andrzej Zieliński pozostanie na wolności i być może bardziej zaangażuje się w działalność organizacji MMA-VIP.

Jego obrończyni mecenas Julia Dekoninck zdradziła, że “Słowik” ma plany związane z branżą sportową.

– Mój klient jest oskarżony m.in. w dwóch tzw. sprawach VAT-owskich, ale jedna z nich jest dopiero w I instancji, a druga nawet tak naprawdę nie ruszyła, więc raczej nie ma zagrożenia, by mogło to zaszkodzić jego planom, związanym z branżą sportową – przekazała w rozmowie z PAP.

Źródło: Sportowe Fakty/PAP

Podoba Ci się ten artykuł?

Zostaw ocenę
0
0
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments