Andrij Szewczenko doszedł do porozumienia z PZPN! Pozostało już tylko “jedno ale”
przez Jakub Barabasz
Od kilku dni na prowadzenie w wyścigu o fotel selekcjonera reprezentacji wysunął się Andrij Szewczenko. Problemem przy jego zatrudnieniu miała być wysoka pensja, lecz ukraińskie media donoszą, że osiągnął on już porozumienie z PZPN.
Reprezentacja Polski już od prawie miesiąca pozostaje bez szkoleniowca. 24 marca Biało-Czerwonych czeka niezwykle ważne starcie w barażach o MŚ.
Cezary Kulesza zapowiedział już, że nowego selekcjonera przedstawi dokładnie 31 stycznia. Prezentacja odbędzie się na Stadionie Narodowym.
Faworytem kibiców pozostaje Adam Nawałka. Wszystko wskazuje jednak na to, że prezes PZPN podejmie nieco inną decyzję i postawi na zagranicznego szkoleniowca.
Bliski porozumienia się z federacją był Szwajcar Marcel Koller, lecz musiał zrezygnować z tego pomysłu z dość nietypowego powodu, o którym pisaliśmy już TUTAJ.
Część potencjalnych kandydatów wykruszyła się już wcześniej. W tym czasie pojawiła się możliwość zakontraktowania właśnie Andrija Szewczenki. Ukrainiec w tym miesiącu został zwolniony z Genui.
Legendarny napastnik początkowo liczył na zarobki rzędu 3 milionów euro za rok pracy. PZPN nie przystał na te żądania i ostatecznie obie strony doszły do porozumienia przy 2,5 mln euro.
Wydaje się, że sprawa jest już na ostatniej prostej, lecz pozostaje jeszcze “jedno ale”. Mianowicie Szewczenko cały czas ma nierozwiązaną kwestię umowy z Genuą. Co prawda rozstał się z włoskim klubem, lecz do wyjaśnienia pozostały kwestie pieniężne.
Kontrakt Szewczenki z Genuą został podpisany do czerwca 2024 roku. Przez ten czas miałby on zainkasować aż 6 mln euro. Ukrainiec z pewnością będzie więc chciał otrzymać odprawę za wcześniejsze zwolnienie.
Źródło: Twitter /vZbirna
- Konflikt Tyburskiego z zawodniczką KSW! Nie wytrzymał po jej żartach: “Biedna kobietko”
- Clout MMA 5: Adam Josef zawalczy z dwoma rywalami! Znamy kursy bukmacherskie
- Załęcki ostro o Wielkim Bu! Chce rewanżu: “Nie mogę przez niego spać”
- Don Diego ścianą nie do przebicia? Zabrał głos przed walką z Balboą [WIDEO]
- Don Diego wprost o Załęckim i Ferrarim: “Trafił swój na swego. Jeden i drugi…” [WIDEO]