Wisła Kraków zagrał po raz pierwszy z Jerzym Brzęczkiem u sterów. Mecz z Górnikiem Łęczna zakończył się bezbramkowym remisem. Nowy szkoleniowiec Białej Gwiazdy wypowiedział się o spotkaniu w pomeczowej konferencji.
„Oczywiście, mam trochę mieszane uczucia. Chcieliśmy za wszelką cenę to spotkanie wygrać” – rozpoczął Brzęczek.
Trener wypowiedział się również na temat sytuacji stworzonych przez zespół. Wisła w porównaniu z meczami z Rakowem i Stalą Mielec zagrała w ofensywie znacznie lepiej.
„Były różne momenty w tym meczu. W tej pierwszej fazie na pewno stworzyli sobie kilka sytuacji, które powinny zakończyć się strzeleniem gola. To spowodowało w drugiej połowie troszeczkę więcej nerwowości” – powiedział szkoleniowiec Wisły.
Jerzy Brzęczek zaznaczył również, że wpływ na końcowy wynik miał brak skuteczności.
„W spotkaniu mieliśmy bardzo dużo sytuacji, ale zadecydował brak skuteczności. Pozostaje też kwestia obciążenia psychicznego oraz sytuacji, w jakiej jesteśmy. Zawodnicy również to odczuwają i w takich decydujących momentach może zabraknąć spokoju i zdaję sobie z tego sprawę” – stwierdził Brzęczek.
Nowy szkoleniowiec Białej Gwiazdy tuż po meczu zabrał głos na boisku i powiedział parę słów skierowanych do sympatyków krakowskiego zespołu.
Po meczu @WislaKrakowSA za mikrofon chwycił Jerzy Brzęczek. pic.twitter.com/0A2dPpleY4
— Mateusz Miga (@MateuszMiga) February 21, 2022
Obecnie Wisła Kraków plasuje się na 15. miejscu w tabeli. Białą Gwiazdę czeka teraz wyjazdowy mecz z Legią Warszawa. W przyszłym tygodniu Wisła wyjedzie także na pucharowe spotkanie z Olimpią Grudziądz.
Źródło: Wisła Kraków
- Kubiszyn o starciu z Denisem: „To jest wyzwanie, ale nie sportowe. Norman Parke byłby wyzwaniem sportowym”
- POPEK jednak nie zawalczy na GROMDA 9? Dzień później gra koncert w Holandii!
- KSW potwierdza debiut Artura Szpilki! Wiemy, kiedy stoczy pierwszy pojedynek w MMA!
- „Don Kasjo” odpowiada Szpilce! „Żeby król się zgodził na walkę, to musi w końcu coś wygrać”
- (VIDEO) Mocne przygotowania Pudzianowskiego do KSW 70: „Młodzi mor*ę rozbijają, ale nikt nie powiedział, że będzie lekko”