Legioniści z poprawionym “mentalem” po meczu ze Śląskiem. “Kiedyś takich meczów nie wygrywaliśmy”. “Sami wpadliśmy w to bagno i sami z niego wyjdziemy”.
przez Jakub Barabasz
Legia Warszawa wygrała 1:0 ze Śląskiem Wrocław. To było trzecie zwycięstwo Wojskowych z rzędu, z czego drugie ligowe. Kolejny komplet punktów pozwolił Legionistom opuścić strefę spadkową.
Szkoleniowiec Aleksandar Vuković na pomeczowej konferencji docenił wagę zwycięstwa nad Śląskiem Wrocław.
“To było cenne i ważne zwycięstwo, po trudnym meczu. Takiego spotkania się spodziewaliśmy. Było dużo walki, żadna drużyna nie popełniała większych błędów w obronie. W takich meczach konsekwencja i dążenie do swojego momentu są kluczowe. W pierwszej połowie mieliśmy świetną sytuację Tomasa Pekharta. W drugiej części spotkania, po genialnym zagraniu nieprzeciętnego piłkarza, Paweł Wszołek znalazł się w świetnej sytuacji i chwała mu za to, że tak to wykorzystał. My w obronie nie pozwalaliśmy Śląskowi kreować sytuacji pod naszą bramką. Kiedyś takich meczów nie wygraliśmy, dziś to się udało” – mówił Vuković.
Serb odniósł się także do niedawnej wypowiedzi polskiego ambasadora, który urzęduje w Kijowie.
“Doszły do mnie słuchy, że ambasador Polski w Kijowie martwi się wynikami Legii, sam będąc w tak trudnej sytuacji. Panu Bartoszowi dedykuję to zwycięstwo. Życzę przede wszystkim bezpieczeństwa i dziękuję, że w takich trudnych chwilach jest z Legią”.
Swoimi przemyśleniami po spotkaniu podzielił się także Filip Mladenović. Defensor Wojskowych był przede wszystkim zadowolony z zachowania przez zespół czystego konta.
“Nie jesteśmy jeszcze w takim momencie, że możemy złapać oddech. To trzecie zwycięstwo z rzędu, ale pamiętajmy, że wygraliśmy z rywalem walczącym o utrzymanie. Rozegraliśmy wiele meczów, w których straciliśmy głupie bramki i kończyliśmy je porażkami. Teraz zachowaliśmy czyste konto, kontrolowaliśmy przebieg spotkania, utrzymaliśmy ustawienie, ale też i dobre nastawienie” – powiedział.
Punkty docenia także Matuesz Wieteska. Obrońca Wojskowych jest przekonany, że Legia do końca sezonu poprawi swoją sytuację w tabeli.
“Kluczowe dziś było, żeby zdobyć trzy punkty. To jest w tym momencie najważniejsze. Wyszliśmy ze strefy spadkowej, ale musimy być cały czas skupieni, grać z determinacją i motywacją, żeby wygrywać. Teraz czekają nas ważne spotkania z bezpośrednimi rywalami w ligowej stawce. Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji, ale sami wpadliśmy w to bagno i sami z niego wyjdziemy”.
Defensor Legii wypowiedział się także na temat perspektyw drużyny w nadchodzących spotkania.
“Mentalnie widzę poprawę. Na początku rundy nie wygrywaliśmy, ale jakieś punkty zdobywaliśmy. Wiedzieliśmy, że z biegiem czasu będzie lepiej. Musimy być świadomi naszej sytuacji. Przeciwnicy nie przyjadą i nie położą się przed nami, tu trzeba się za przeproszeniem napieprzać i wyrywać te punkty” – zakończył Wieteska.
W najbliższej kolejce Legia Warszawa zagra w Łęcznej z miejscowym Górnikiem. Następnie na Łazienkowskiej zmierzy się z Termaliką. Potem Wojskowych czekają mecze z Rakowem oraz Lechią Gdańsk.
Źródło: Legia.net
- Sam Ferrari to za mało? Denis gotowy zawalczyć 2vs1
- Konflikt Tyburskiego z zawodniczką KSW! Nie wytrzymał po jej żartach: “Biedna kobietko”
- Clout MMA 5: Adam Josef zawalczy z dwoma rywalami! Znamy kursy bukmacherskie
- Załęcki ostro o Wielkim Bu! Chce rewanżu: “Nie mogę przez niego spać”
- Don Diego ścianą nie do przebicia? Zabrał głos przed walką z Balboą [WIDEO]