Udany debiut “Wasyla” na gali GROMDA 8! Mocnymi ciosami rozbija “Pelego”
przez Przemek Krautz
Największa polska organizacja walk na gołe pięści powróciła z krwawymi pojedynkami. Na karcie walk gali GROMDA 8 ponownie znalazł się turniej, extra fighty, a tym razem także starcie będące eliminatorem do walki o pas.
Zawodnicy na GROMDZIE toczą pojedynki na gołe pięści. Są to walki na zasadach bokserskich, a zawodnicy biją się w ringu o wymiarach 4×4 metry. Starcia podzielone są na pięć rund. Cztery odsłony trwają po 2 minuty. Ostatnia runda jest bez limitu czasowego.
W turnieju GROMDY po raz kolejny udział wzięło ośmiu zawodników. Tym razem federacja przygotowała także dwóch fighterów rezerwowych, w tym Daniela „Huntera” Wiecławskiego i Przemysława „Reksio” Rekowskiego.
Poza tradycyjnym turniejem na fight cardzie znalazły się również dwa extra fighty, a main eventem wydarzenia jest starcie będące eliminatorem do walki o pas GROMDY.
Galę GROMDA obstawicie wyłącznie na stronie legalnego bukmachera firmy BetClic, która jest oficjalnym sponsorem wydarzenia. W ofercie znajdziecie zarówno pojedynku turniejowe, jaki i extra fighty.
Nowi użytkownicy mogą także skorzystać ze specjalnej promocji. Rejestrując się TUTAJ odbierzesz BONUS w postaci „Zakładu bez ryzyka” do 200 zł. Jeśli Twój kupon okaże się przegrany, otrzymasz zwrot na konto główne!
RELACJA:
Runda 1:
Zawodnicy od razu rzucili się na siebie z ciosami, w wyniku czego jeden i drugi przyjął mocne uderzenia na głowę. “Wasyl” wyczekuje momentu i trafia, chwilę później dokłada potężne uderzenie, po którym “Pele” pada na liny. Wasilewski znacznie spokojniejszy i pewniejszy kilka sekund przed gongiem zasypuje rywala ciosami. “Pele” ponownie na linach, ale błyskawicznie wstaje na nogi.
Runda 2:
Podobnie jak w pierwszej odsłonie zawodnicy ruszyli z mocnymi ciosami. “Wasyl” kolejny raz z gradem ciosów, a przeciwnik wraca do gry. Wydaje się, że uderzenia nie zrobił na nim wrażenia, ale przekazał sędziemu, że nie chce kontynuować walki.
Marcin “Wasyl” Wasilewski pokonuje Patryka “Pele” Bednarza w drugiej rundzie